Polityka/manifest/slam 2019(?)
Beton
---
projekty dehumanizacji
dekrety i socjo komedie
specjaliści od manipulacji
rozgrywki na skalę gównoburzy w internecie
więc satelito póki sygnał nam ślesz
i póki w gniazdku światło i cola w sklepie
to czego się bać
.
na wszystko przychodzi czas
ważne tylko czy my idziemy z nim
równym tempem
krok za krokiem
oddech za oddechem
wskazówka za wskazówką
---
to jest słuszne
bo nie ma innej drogi niż tu i teraz
bo nie ma innego tu i teraz niż wybór
hipotezy nic nie zmienią
wszechświat się rozszerza
w dążeniu implozji
wydawać by się mogło że to na opak ale
z punktu widzenia wszechświata
wszystko się wydarza
---
niepowtarzalne płatki
popiółu
po deszczu
---
nie przejdziemy do historii
nikt nas nie zapamięta
więc to nieznośnie nieistotne co zrobię
podpalę się w proteście
milion z miliardów usłyszy
tysiąc z miliardów przez rok nie zapomni
jeden ja będę cierpiał
---
miarą buntu stała się walka z tradycją
jedzenia mięsa
i parady równości
tylko co jest po drugiej stronie tęczy
może bóg z nami
może chuj z nami
skoro w tym tempie wyjałowimy świat
po fundament
...
jesteś w środku
to twój świat
to mój świat
to koniec świata
---
pozostanę widzem
bo ja nic nie mogę ty nic nie możesz a nas jest za mało
i to jest kwestia wiary chociaż boga w tym nie ma
jest mamona jak mantra co cicho brzęczy
złota mucha na złotym gównie złotego cielca
Midas zaciera ręce
---
egzema
skorupa zaczyna pękać
rodząc
(świat.
---
"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu"
płuca zalesione stały się kotliną
i niżej pożar trawił sady łąki żniwo
świat rozkołysany jak na huśtawce dziecko
spadł uderzając głową w beton
pustkowie opruszone szadzią prochu
wznosi kurz ku niebu w kolorze chabru
z rozkwitłym ogromnym makiem
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania