Grafomanka żyję, oddycham, czasem piszę, mam takie prawo, więc z niego korzystam i już; odbiór to już kwestia indywidualna - a niech sobie każdy odbiera jak chce:)
ale kto tu się dąsa?
Moja twórczość jest czysto egoistyczna, nie musi służyć żadnemu celowi, nie ma w zamierzeniu nic zmieniać, nikt nie musi jej rozumieć i nie musi wpasowywać się w żadne kryteria.
Ale po co mi to? Czemu to ma służyć?
bo to ma wybrzmieć dziwnie właśnie, dziko, irracjonalnie i nielogicznie
Sorki, rozpędziłam się z oskarżeniami
Odkryłam, że można edytować - poprawione w wierszu
literówka, ma być "swoim" zamiast "swoich"
Raz pozdrawiam, a raz nie Raz czuję wdzięczność, a raz pustkę Gnoju, nie dokończyłeś spraw Skończony luju w swoim chlewie zabaw Kiedyś takiego dna Jak ja, jak ja.
Grafomanka Uspokój się, ja nic nie sprzedaję, żeby się fatygować do rozwijania się. Prosiłam o usunięcie po kilku próbach pisarskich. Admini nie odnieśli się do mojego maila o usunięciu,...
Cóż, ludzie bez talentu też istnieją. Niektórzy twierdzą, że jest ich przeważająca większość. Skoro Admini zamiast mnie usunąć, wrzucili ten wiersz tutaj, to znaczy, że ma on rację...
Staram się. Na razie to głównie opisówka. Temat może wydawać się jałowy, ale myślę, że wkrótce obiecujący.