Dziękuję :) Wstyd mi, że tak rzadko piszę...
:) Zajrzyj do mnie, też piszę opowiadanie o Gwiezdnych Wojnach (po VII części)
Widzę, że rodzina Solo wprowadziła dużo zamieszania w calej Galaktyce i wśród najwyższych władz :) Daję 5 jak zwykle :)
Masz 2 błędy: "plątaninom" i "pokarze".
Świetne! Czekam na następne rozdziały!
Robi się coraz goręcej. :)
Znowu bardzo mnie zaciekawiłeś. Wygląda na to, że interesy rodziny Solo nie idą tak dobrze jak się wydawało :) Leci 5 :)
Han Solo stracił najbliższych przyjaciół i dlatego zrezygnował... Hm, wydaje mi się że w czasie wojny to mogłoby być uznane jako zdrada. Czytam dalej, daję 5 :)
Świetnie się zaczyna, piszesz bardzo malowniczo. Wybiegasz daleko w przyszłość i zaczynasz własną oryginalną historię. Bardzo mnie ciekawi, jak to się stało, że Ben Solo porzucił Rycerzy...
Zaczyna się ciekawie i tajemniczo!
Dziękuję :)
Dziękuję :)
Bo pierwsze skojarzenie z opowiadaniem erotycznym to "50 twarzy"... :D
Ej, no weź, ja też tu piszę i nikogo to nie interesuje (poza Tobą) i się nie zniechęcam. :(
Dzięki :)
Dzięki :D Następna część się pisze.
Pocałunek był na specjalne życzenie... Może nie powinnam robić takich rzeczy, ale czasami robię ;)
Właśnie uratowałeś... krzesło do przesłuchań ;)
To mi się wydawało takie charakterystyczne dla Kylo Rena. Ale jeśli mówisz, ze wychodzi śmiesznie, to muszę nad tym pomyśleć...
Dziękuję :)
Dziękuję, właśnie dodałam nowy rozdział, ale czeka jeszcze na moderatora :)
Hihihi, przepraszam, chciałabym napisać coś mądrzejszego, ale nie mogę przestać się śmiać z Kylo pod biurkiem Huxa :D Pisz dalej!
Tak, właśnie piszę następną :)
Dziękuję :)
Ciężki tekst, ciężki klimat... Wciąga! (trochę jak to tłuste, mlaszczące bagno)
Matka Aliny musi być cholernie silną i toksyczną osobą, skoro narzuciła swoje chore zasady nie tylko jej,...
Nie wyobrażasz sobie, jak bardzo się cieszę, że komuś chce się to czytać i komentować :)
W dalszych rozdziałach przeszłam całkiem na czas teraźniejszy (jakoś mi lepiej w nim opisywać bieżące wydarzenia), więc może i te rozdziały powinnam zmienić?
Dziękuję, już poprawiam :)
Mogę tylko zdradzić, że nie pójdzie im aż tak łatwo, jak teraz się wydaje :)
Dziękuję :) Też zauważyłam, że za szybko to wszystko się dzieje i zamierzam trochę spowolnić akcję :)
Dziękuję :) Chyba się pospieszyłam z tą niespodzianką, mogłam dłużej potrzymać Amitię w niewoli... Ale trudno. Czasami pomysły przychodzą za późno :)