Ukochany obóz - dzień 1
Dojechaliśmy na miejsce, jak wspaniale znów tutaj być po dwóch latach! – krzyknęłam i rozejrzałam, się wokół ośrodek nic się nie zmienił, jest, tu tak samo pięknie, jak zawsze pomyślałam.
Dzień zapowiadał, się zwyczajnie zabrałam swoją walizkę i pokierowana przez panią kierownik zaniosłam ją do pokoju, a następnie poszłam, się przejść nagle spotkałam moją koleżankę Hanę, którą poznałam, kilka lat wcześniej zaczęłyśmy rozmawiać, nasza przechadzka nietrwała jednak długo, ponieważ kadra zarządziła o 14:00 zbiórkę na obiad. Po obiedzie zostaliśmy poproszeni o rozpakowanie się oraz zapoznanie z nowymi współlokatorami mieliśmy czas do godziny 16:00,
zostałam zakwaterowana w pokoju 2-osobowym z Laurą, jednak niezbyt się polubiłyśmy i obie uznałyśmy, że pójdziemy wspólnie poprosić o zmianę pokoju, pani kierownik się zgodziła i po kilku minutach w pokoju pojawiła się Hana, po rozpakowaniu rzeczy znów wyszłyśmy na dwór tym razem po to, aby posiedzieć na huśtawce przed budynkiem, lubiłam na niej przesiadywać, mogłam robić to godzinami. Gdy nadeszła godzina zbiórki. Dowiedziałam się, że w tym roku będziemy w grupie pani Marysi, kiedy to usłyszałam, bardzo się ucieszyłam, ponieważ długo ją znałam i bardzo lubiłam, następnie reszta kadry nam się przedstawiła. Poza panią Marysią było 4 wychowawców — pan Marcin, pani Weronika, pani Martyna i pani Magda oraz pani kierownik — Ola. Na początek mieliśmy zajęcia integracyjne w grupie, abyśmy mogli się poznać. Po zajęciach poszliśmy zjeść kolację, wieczorem odbyło się również ognisko zapoznawcze wprowadzające w fabułę kolonii oraz uroczyste ustawienie totemu, podczas ogniska śpiewaliśmy i tańczyliśmy do ulubionych piosenek w świetle księżyca, porozmawiałam przez chwilę z panią Marysią, która odprowadziła mnie i Hanę do pokoju, ponieważ w tamtym czasie bardzo bałam się ciemności, byłyśmy tak zmęczone podróżą i zabawą, że niemal od razu zasnęłyśmy.
Komentarze (2)
Miłego wieczoru ci życzę :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania