Poprzednie częściwiersz tęsknoty

wiersz wiary

z popitą wchodzi każde słowo

układam wiersz wiesz co to jest

zajebisty stres otworzyć się na ludzi

by łykną ktoś to czego tak pragnie

 

nadchodzi mrok wychodzą z dziur szczury złodzieje

w czarnych bramach szumowina mało wina

szare kamienice nie zliczę ledwo widać

idę ulicą delikatnie zamroczony tequilą

 

kurde mać czekam na powrót Jezusa

mówią o kosmitach na czym jest zbudowany świat

w głowie zamyślam się

stawiam na człowieka co pokonał śmierć

 

zaniedbany nieogolony idę w świat

czekam i modlę się wierzę bo chcę

by wiele zmieniło się by żyło się lepiej

by świat uwierzył w miłość powtrzymał łzy

Następne częściwiersz na rozstanie

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania