Wierszyna część 1

- Twoje wiersze są cienkie jak dupa węża.

- Tak sądzisz?

- Niestety. Musisz się przyłożyć.

- Co ty od niej chcesz dobrze pisze - wtrącił Profesor.

- Jak będziesz ją chwalił to się nie będzie rozwijać - zaczęła się bronić Nauczycielka

- Tak, tak, dobrze mówi, polać jej - dorzucił swoje trzy grosze Błazen.

- Macie racje, moje wiersze są kiepskie. Muszę popracować nad rytmem.

- Rytm jest w porządku, to nauczycielka się wpieprza - podsumowała Austryjaczka.

- Też tak sądzę, to są bardzo dobre wiersze - poparła ją Bawarka.

- Gówno się znacie. TWA... papatki - zakończyła Nauczycielka i poszła na papierosa.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • MartynaM ponad rok temu
    Fajne... a tu nikogo?

    Lubię takie teksty... zaczepne! Hahaha

    Zostawiam 5 gwiazdek i lecę... na papierosa.
  • Szpilka ponad rok temu
    Ciekawe kim jest Profesor, 'Austryjaczki' nie znam, Austriaczkę i owszem, ale w realu ?

    Bawarka, fiuuu, fiuuu, chyba spotkałam tę osóbkę. No cóż, jak na Maurera to spoko napisane ?
  • Maurer ponad rok temu
    Dankuję. To wszystko jest przypadek. Reszta jest milczeniem.
  • Szpilka ponad rok temu
    Maurer

    Dobre, dobre z tym dankuję ? Jasna sprawa, nikt nic nie wie jak w czeskim filmie ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania