Wiesiek na planecie XXX część 3
Wiesiek uczył kosmitów jak skutecznie zabijać przy pomocy wideł, lecz tym razem bez muzyki. Po kilku godzinnym treningu, wszyscy zbierali się do domów. Jeden z kosmitów usiadł na widłach i głośno zapiszczał. Wiesiek klapnął na ławce, wyglądał na smutnego.
- Co się stało, o wielki?
- Ach tęsknie za moja Grażynką
- Jak wygląda twoja żona? Opowiedz
- Widziałeś kiedyś piękną kobietę?
- Chyba tak
- Lśniące włosy, duże melony, długie nogi, jędrna pupcia. Miękkie usta… Nic z tego nie ma moja Grażynka. Za świnką Princes też tęsknię.
Na planecie XYZ król wezwał naradę.
- Wasz genialny król, czyli ja, wpadłem na arcygenialniy pomysł!
- Jaki Panie?
- Najedzmy na nich !
- Wejdziemy w nich ! Ja uwielbiam sadomaso a wy? – Zawołał jeden z zebranych
- Powiedziałem, najedziemy na nich! A nie wejdziemy w nich, ty stary zboczeńcu! Wyprowadzić go i ściąć!
Wyprowadzono go i ścięto
- Ja też lubię sadomaso, ale bardziej wolę mangi. A właśnie, zamawiałem jakieś i nie przyszły!
Do Sali weszła kobieta
- Panie paczka przyszła
- Znowu maść na chemoridy!?
- Nie miesięcznik „Mangozjeb do kwadratu”
- Aha, połóż na mim biurku
- Nie masz biurka, Panie. Pożarły go korniki
- To załatw jakiś!
- Cmoknij mnie – Powiedziała kobieta i wyszła
Król usiadł i spostrzegł że wszyscy paczą na niego
- Ja w cale nie mam hemoroidów… to był tylko taki żart
Król zaczął się śmiać
- Zaraz, nie ma generała! Gdzie on jest?
- Kazałeś ściąć Generała, o panie
- Dobra mniejsza o to, pora żebym podzielił się ze swoim geniuszem! Zaraz wam opowiem jak to wszystko wymyślił mój człowiek od myślenia. Ale najpierw zamówmy coś na Galaxyfood!!!
Komentarze (8)
Będę czekał na kolejną część :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania