Żar/ówka

Wodziłam wzrokiem po mętnych korytarzach

pełnych pustki

i jedyne, co chciałam dostrzec,

to chociażby mrugnięcie.

Dołeczki w kącikach ust, w których mogłabym się schować.

 

A przecież wiem, że nawet jeśli

stanę na głowie

i oddam ci więcej niż palec,

odwrócisz się na pięcie i umrzesz

na obojętność.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania