2 x Carmen, część 5

Komentarze (20)

• 
  NataliaO 14.04.2015

  Przykro mi się zrobiło, zwłaszcza jak babcia odkryła, że ona rozmawia ze sobą. Piękne jest to opowiadanie. 5:)
• 
  wolfie 14.04.2015

  Nie wiem, czy to pomieszanie czasów było celowym zabiegiem, więc liczę na Twoje wyjaśnienie ;) Chwilami zabrakło też przecinków. Więcej uwag nie mam. Miła lektura :) Ode mnie 4.
• 
  KarolaKorman 14.04.2015

  Przyznam Ci się wolfie, że dwie pierwsze części napisałam w cz. teraźniejszym i tak chcę już ciągnąć, ale sama widzę, że wkrada mi się przeszły; którego nie mogę się pozbyć. Mam z tym ciągle problem. Dziękuję za komentarze i cieszę się, że śledzicie :)
• 
  Prue 14.04.2015

  Nad tym się popracuje, ale opowiadanie ma w sobie taką przyjemną nostalgię. Historia jest bardzo ładnie ubrana w subtelne i gładkie słowa. 5:)
• 
  KarolaKorman 14.04.2015

  Dziękuję Prue :)
• 
  BreezyLove 14.04.2015

  Dołączam się do zdania dziewczyn :) i na początku zamiast Marta było Matra ;) 5
• 
  KarolaKorman 14.04.2015

  A tak w ogóle jakby była małpa to też wiele bym nie skłamała :)
• 
  Angela 17.04.2015

  Biedne, biedne dziecko. Dobrze chociaż że ma babcie. Zostawiam 5
  Tak mi żal Carmen że nie mogę wysłać uśmiechniętej buzi.
• 
  KarolaKorman 17.04.2015

  Gdzieś się nam zgubiłaś na parę dni Angela, miło Cię znowu zobaczyć i dziękuję za komentarz :)
• 
  Angela 17.04.2015

  Mnie też Was brakowało, ale po pracy ostatnio miałam ochotę wczołgać się
  gdzieś i umrzeć. Nie mogę uwierzyć że jutro sobota : D
• 
  Angela 17.04.2015

  Mnie też Was brakowało, ale po pracy ostatnio miałam ochotę wczołgać się
  gdzieś i umrzeć. Nie mogę uwierzyć że jutro sobota : D
• 
  KarolaKorman 17.04.2015

  Mam nadzieję, że wolna :)
• 
  Angela 17.04.2015

  Tak !!!! Inaczej chyba naprawdę bym poległa, albo mózg do reszty by mi się zlasował : }
• 
  KarolaKorman 17.04.2015

  Widzę, że nadrabiasz zaległości w czytaniu. Ja siedzę nocami i czytam, a rano zapałki podkładam, żeby widzieć świat :)
• 
  Angela 17.04.2015

  Ja niestety muszę w pracy uważać na innych ( pracuję ze staruszkami ) muszę być przytomna
  Niestety : (
• 
  KarolaKorman 17.04.2015

  To bardzo wdzięczna praca, a wyspać się też trzeba :)
• 
  Majeczuunia 03.05.2015

  Ten rozdział przepełnił mnie nostalgią. Matka Carmen chyba dostała depresji po porodowej, albo innego, macierzyńskiego zaburzenia psychiki. Przynajmniej taka moja teoria. 5
• 
  Majeczuunia 03.05.2015

  Ps. Często zdarza ci się literówka przy imieniu "Marta", tak na przyszłość :)
• 
  Neli 29.07.2015

  Znalazło się kilka literówek, brak przecinków. Tekst świetny. Biedna dziewczyna! 5
• 
  KarolaKorman 29.07.2015

  Neli, cieszę się, że czytasz i wytykasz błędy. Ciekawa jestem Twojej opinii po ostatniej części :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania