Spór o krew i bimber cz.5

Dlaczego Fenton wysłał list do Leopolda Rema? W liście napisane zostały pozdrowienia od kogoś kto wykradł mu z pociągu cztery sztaby i obligacje pokerskie na dom w Rotterdamie. Dokładnie, Leopold wygrał dom w pokera, stawiając przy tym dwa domy...

Co dokładnie zamieścił Fenton w liście? No to, że to on, Fenton, pozbawił swojego Adresata konkurencji. Księżna Caroline prowadziła w handlu i produkcji bimbru z Remem. Mądra kobieta, miała smykałkę do czarnych mieszkańców Jawy. Początkowo, podczas gdy Leopold czytał list, pewnie pomyślał sobie: "Dziękuje ci Fentonie". Lecz potem Fenton w liście pisał: "Za wykonaną przeze mnie robotę odebrałem dług w wysokości trzech sztabek złota i pańską obligację na dom." Wtedy gniew Leopolda mógł wybić się. Fenton raczej wiedział co robi.

Następnego dnia kupił sobie Fenton gazetę. A w niej nagłówek: "Wybuchowy Bimber". Wiadomo o co chodziło. Fenton użył kolejny raz sposobu z bimbrem i za jego pośrednictwem zabił Leopolda Rema. W gazecie napisali też o Fentonie. Jest poszukiwany żywy lub martwy na terenie Dortum, Arnhem, Amsterdamu i Rotterdamu. Wkrótce w całych Niderlandach go szukano. Przetrząsnęli bazę Fentona i Reytana. Przeszukali też i górę na której znaleźli krzyż protestancki. Reytan wyznawał kalwinizm, zaś Fenton niczego nie wyznawał.

Fenton wyruszył na exodus do Belgii. Długa jego droga.