Szósty zmysł IV Alfa i Demiurg
rozdział 2 Alfa i Demiurg
Alfa jest sam w pokoju i słyszy głos Demiurga
Myśli sobie To znowu pojedyńcze słowa.Równie dobrze mogą to być schizy.
Ja buduję zdania ,a On mnie naprowadza, wprowadza w błąd ,ale jeszcze nie mówi wprost .
Nie chwali ani nie gani.Zmusza do myślenia autorefleksji i rozmowy z samym sobą.
Wiem ,że mądrym jest się przez chwilę ,a głupim przez całe życie.
Teraz lepiej rozumiem mnichów.
Już wiem; Pewnie ze mną pogada jak będę na wyższym poziomie śmiadomości.On
przecież sprawia ,że rzeczy się dzieją.
Jak to jest , że zna moją każdą myśl i ją komentuje.Oszaleć można!
Spokojnie tylko spokój jest mi potrzebny.Przeanalizuj co o Nim wiesz-mówił do siebie Alfa.
Słyszę Go gdy jestem sam,czasami we śnie.Duch się umacnia ,ale ciało słabnie.Muszę
zadbać o zdrowie bo inaczej się wykończę!
...
Alfa postanowił przejść się do parku.Usiadł na ławce i po chwili usłyszał mnóstwo głosów.
Rozejrzał się wokół; A tam żadnego człowieka jedynie drzewa szumiały złowrogo.
Czyżby przyroda do mnie mówiła! Te drzewa! Już rozumiem On komunikuje się ze mną przez kogoś,
nigdy wprost.Dlatego dwa dni temu słyszałem głosy zwierząt ,które powiedziały mi żebym
zorganizował konferencję.Nie zwariowałem ! Eureka!
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania