Poprzednie częściZaginiony wojownik - 1

Zaginiony wojownik - 3

Był wczesny ranek gdy szykowali się do miasta. Drogo wyszedł na zewnątrz, aby się trochę rozruszać przed podróżą. Przed wykutym w górskiej skale domku znajdował się spory ogród. Choć stworzenie go utrudniały góry oraz pustynna gleba to znajdowało się w nim dużo roślin, głównie zioła. Niestety były dość małe i wątłe, niewystarczające na dietę na której by mógł szybko odzyskać siły. W okolicy nie było też zbyt dużo zwierzyny na którą można by polować. Wiedział ze dzisiejszy wypad będzie ważny, musi znaleźć jakąś możliwość zarobienia pieniędzy za które będzie mógł kupić nowe ubrania oraz jakieś mięso. Tak tym czego teraz potrzebuje jest sterta mięcha do zjedzenia. Szukanie pracy w obecnym stanie na nic się zda, nikt zatrudni kogoś kto wygląda prawie jak trup. Nie ma zamiaru też zostać złodziejem. Pozostały mu więc dwie możliwości, walki z których słynęło miasto i hazard. Pierwsza metoda niestety odpadała na początek, ale sięgnie po nią jeśli regeneracja duchowa nie będzie postępować tak szybko jak fizyczna. Pozostał więc hazard, jeśli uda mu się uda mu się sprzedać butelki które ze sobą przyniósł z pustynnej groty. Były one niemal bezwartościowe, więc nakreślił na nich trochę run które jak miał nadzieje znacznie dodadzą im wartości. Normalnie musiał by długo czekać aż nabiorą one mocy, ale Arya i Briok pozwolili mu użyć kryształu runicznego ze szkatułki którą miał dla nich wycenić.

Kryształ stanowił jednak kolejny problem. Oficjalnie istniało dziesięć takich kryształów, posiadają niesamowitą moc. Nasycają one podczas rysowanie runy, które zaczynają one działać od razu po ukończeniu. Miało to też pewna wadę, nakreślonego runu nie da się poprawić, a precyzja wykonanie ma olbrzymi wpływ na jego moc. Osiem było w posiadaniu krasnoludów z czterech twierdz gór Rats. Specyficzne ukształtowanie terenu oraz położenie zamków tworzyło królestwo krasnoludów. Posiadało ono miano nie do zdobycia. Jeden został zniszczony podczas stuletniej wojny o nieistniejące już wyspy Slas Medra. Ostatni był w posiadaniu małego plemienia ludzi, żyjącego w górach Rats. Powstało ono z grupki jeńców ocalonych przez krasnoludzki oddział najemników, zapewnili im także schronienie w swojej ojczyźnie. Byli to głównie rzeźbiarze, którzy zachwycili oni swoich gospodarzy swoimi wyrobami. Niestety wojownicza natura krasnoludów sprawiała że były one często niszczone podczas różnych pijackich bójek. Władcy Rats postanowili przekazać ludziom jeden kryształ oraz kilka runów ochronnym by mogli nimi zabezpieczać swoje najlepsze dzieła.

Czyżby istniało więcej kryształów, a może któryś został skradziony? Gdyby taki kryształ wpadł w ręce szaleńca, który zna runy wojenne. To mogłaby być katastrofa, większa niż Slas Medra, miejmy nadzieje ze wszyscy ludzie którzy znali te znaki tam zginęli.

- Jesteśmy gotowi. - zawołał Briok, wyrywając tym samym Droga z zamyślenia.

- Już idę. - odparł i podszedł do dzieciaków by pomóc im z ziołami.

- Postaraj się nie schodzić ze szlaku. – Arya przerwała ciszę. - Okolica wydaje się opustoszała ale żyje tu trochę niebezpiecznych zwierząt.

- W niżej położonych rejonach są też ruchome piaski, więc lepiej uważać. - wtrącił chłopiec.

- Spokojnie, jak widać pustynie nie są wstanie mnie zabić! - zażartował mężczyzna, ale jego czarny humor nie spodobał się dzieciakom.

- To nie są żarty. - oburzyła się dziewczynka.

- No dobra, przepraszam. Obiecuje uważać. - uspokoił ją.

Zatrzymali się na krótki odpoczynek. Zmęczony Drogo chętnie przystał na te propozycję. Trochę się martwił droga powrotną, która będzie wiodła pod górę i będzie wymagała większego wysiłku. Zastanawiał się też co czeka go w mieście, czy uda mu się zdobyć pieniądze. Ciekawiło go też jak wygląda odbudowana arena, która została zniszczona podczas jego ostatniej wizyty. Nigdy nie spodziewał że znów ją ujrzy.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Tanaris 24.02.2017
    Sporo błędów, przecinki też jakby chomiki wcześniej zjadły :) Za tą część potem wstawię 4, czytam dalej.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania