astyl /49/ - pomór na człowieka - Pasja
w temacie: "Epidemia w rzeźni"
w rzeźni jak w prosektorium
tak samo krew spływa po genitaliach i wargach mniejszych lub większych prosto do rynien
rozbierają z tuszy kawałek za kawałkiem aż po goliznę gnatów
i biorą do rąk sukienki po upadłych reformach
cięcie wzdłuż zawsze jeden mach i posoka w żałobnej czerni przepływa przez palce
jakby nigdy nie istniał jej bieg w tej części która niegdyś krążyła wokół ciała
dzisiaj epidemia zamyka fermuarem pokrowce zamyka ostatnie zezowate szczęście
na znaczenie umierania życia w rzeźni obojętności
gdzie pełna kapitulacja
dla wyjścia na powidoki wyczerpane z barwionych jutrzen
tylko nigdy nie kaput! dla szczurów brodzących w czerwonym sosie proletariatu
jeszcze drgają od podniecenia zmysły a już szaleje rewolucja w jelitach do cna
i bez sensu wypełniona gryką i zmieszaną z juchą psia mać
kolibrzy się w nich jeszcze życie i tylko kolibrzy zmysł wie że gaszone wapno wypali zarazę
rozwleczoną po zimnych rynnach resztek człowieka
a czysta zabije tylko odór śpiewających sanitariuszy w ubojni
zabije błysk najeżdżających na siebie karetek na skrzyżowaniu ostrzy
Komentarze (15)
Ukłony dla Autora!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania