Poprzednie częścibezsennik 2 - wtajemniczenie

bezsennik 5 Piórko feniksa

to zuchwałość, której tym razem nie żal,

wypalam strach przed kliniczną śmiercią.

"Zebraliśmy się tutaj w ciemno, aby węzłem gordyjskim połączyć zaświaty."

 

kości rzucone na stół

na stos

patrz jak się dymi

habemus vita

 

popiół i pamięć

wdycham śpiąc

gest pojednania

przed oblicza

 

bogów bez twarzy

z czarnych rąk

jak znak pokoju

z piątą ścianą

 

reguł nieświętych

starych ksiąg

których doświadczyć

nam nie dano

 

śpij, a kiedy zaśniesz podetnę ci skrzydła. wtedy już nikt nie złapie cię w locie, masz moje błogosławieństwo.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Szpilka 25.02.2021
    Ale wzniosłe, ale niepompatyczne, jestem pod wrażeniem ?
  • Dekaos Dondi 25.02.2021
    Ośmiorniczko↔Ciekawa forma i treść. A zakończenie, najlepsze. No faktycznie "nie złapie"
    Pozdrawiam:)↔5
  • laura123 25.02.2021
    Ten Twój wiersz jakoś mnie nie przekonuje, wcześniejsze miałaś lepsze. Ale to tylko moje zdanie, z którym zupełnie nie musisz się liczyć.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania