fstyl /54/ - Szczęście o zapachu chleba - Pasja O! -
w temacie: "Bądź dobry jak chleb"?
Mieć swoje miejsce, prawo do życia i dom ze stołem, na którym by nigdy nie brakło chleba.
Budował dla niej i planował, gdzie i co postawi. Szafa, łóżko, stary kredens po babci i podkowę nad drzwiami powiesi - na szczęście. Wybrał sobie niebo niedaleko rzeki. Widział go. Wyobraził. Wypielęgnował w myślach. Wypieścił w snach. Cegła za cegłą, rósł jak na drożdżach, razem z ich miłością. Przychodziła w południe z chlebem owiniętym lnianą szmatką z prześwitami, przez które wysypywała się mąka i brudziła dłonie. Machał z daleka, a bliżej zeskakiwał z rusztowania. Całował ją w usta i rwał chleb palcami. Bo taki był głodny. A chleb miał zapach zaprawy murarskiej, bo czym miał pachnieć, gdy ręce miał nią ubrudzone. Nigdy potem mu tak nie smakował, mimo że był już zawsze na jego stole, bardziej miękki i bardziej chlebowy. Tamten smak odpłynął razem z wodą, która zabrała też ich dom. Pozostał komin z chlebowego pieca i zieleniejąca się pszenica nieopodal marzeń.
I była wiosna, i było jasno od kwietniowego słońca, przejrzyście od wiatru. Bajka, która tak urzekła, skończyła się i o niej powiedział, choć nie wymówił ani jednego słowa. Powiedział oczami. Po prostu popatrzył na nią, odetchnął głęboko i rzekł:
- Zaczniemy od nowa żyć i być jak ten chleb - dobrymi.
Komentarze (18)
→Pasja!
Nie wiem, kto jest tym amatorem szczęścia. Poczekam na innych.
Pozdr
polecam denka od pepsicoli 6D ?
https://tinyurl.com/2bwpvdkk
Tu to miało być...
No to luuuuuuuuuuuu w ? ??? w Pasję ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania