Poprzednie częściLBnP II - Pamiętnik

LBnP XXI - Bajka

Był sobie świat, w którym słowa miały magiczną moc i żył w nim niejaki Ivo Vertyk. Widział tak wiele strasznych rzeczy wywołanych przez nieodpowiednio ułożone zdania, że przestał się w ogóle odzywać. Pewnego dnia spotkał niesamowicie piękną dziewczynę i się w niej zakochał. Nie wyrzekł jednak do niej ani słowa. Potem długo dręczyły go wyrzuty sumienia i poczucie zmarnowanej szansy. Tak bardzo jednak bał się własnego głosu, że kupił na targu magiczne pudełko, w którym można było ukryć wszystkie niewypowiedziane słowa. Wystarczyło mocno o czymś pomyśleć, by wyryć w umyśle odpowiednią sentencje, które trafiały do pudełka.

Jako środek szybkiego przesyłu służyła w owym świecie tęcza. Wystarczyło położyć przedmiot na jednym jej końcu, a trafiał do miejsca przeznaczenia. Niestety nim luba zdążyła otworzyć pudełko zrobił to głośny (w przeciwieństwie do Iva) wielbiciel dziewczyny Warlus, który akurat wyśpiewywał serenady pod jej oknem. Zwietrzył innego adoratora i postanowił ostudzić jego zapał. Bardzo szybko ustalił, że to Ivo i dotkliwie go pobił.

To jednak nie zakończyło sprawy. Ivo nie zamierzał zrezygnować. Udał się do ogrodu, zerwał najpiękniejszy kwiat i przesłał pocztą tęczową. Tym razem przesyłkę odebrała macocha dziewczyny, udała się do domu adoratora i sklepała mu facjatę, gdyż nienawidziła kwiatów, za to uwielbiała serenady.

W obliczu katastrofalnego stanu zdrowia Ivo porzucił dotychczasowe metody podrywu i postanowił działać. Podszedł pod dom dziewczyny i przełamując swą pogardę dla słów, zaśpiewał serenadę (czym wywołał lokalne tornado i sztorm na morzu). Macocha od razu się w nim zakochała, porwała ze sobą i niezwłocznie wzięli ślub, a piękna nieznajoma została zakonnicą.

Następne częściLBnP 36 Wszechświat (drabble)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Canulas 04.03.2019
    tempo podsyłania obrazów iście margericie, tylko jakość szczebel wyżej.
    Tak Ci powiem, że ok, ale dość... "małe w swym obrębie".
  • fanthomas 04.03.2019
    No ostatnio mam mało czasu i nie mogę coś się zabrać za dłuższe pisanie
  • fanthomas 04.03.2019
    Pierwotnie zakończenie miało być smutne i tragiczne
  • Proste ale uśmiech wywołuje na twarzy, wiec jak dla mnie bardzo spoko!
  • Witamy kolejny tekst w Bitwie. Życzymy wygranej.
  • pkropka 04.03.2019
    Prosta, ładna bajka. Bardzo mi się podobała.
    "sklepała mu facjatę" - trochę tu nie pasuje, a jednocześnie jest piękne.
    Ode mnie 5, ale nie pogardziłabym trochę bardziej rozbudowaną wersją. :)
  • pkropka 04.03.2019
    Prosta, ładna bajka. Bardzo mi się podobała.
    "sklepała mu facjatę" - trochę tu nie pasuje, a jednocześnie jest piękne.
    Ode mnie 5, ale nie pogardziłabym trochę bardziej rozbudowaną wersją. :)
  • Justyska 04.03.2019
    Hej, dla mnie to streszczenie fajnej historii, szkoda że nie pokusiles się o rozwinięcie.
    Pozdrawiam z uśmiechem :)
  • Szanowny Autorze masz pięć dni na zagłosowanie. Czytaj i zadecyduj kto najlepszy!
    Dziękujemy.
  • Dekaos Dondi 05.03.2019
    Całkiem fajne, w sensie pomysłu itd... ale za krótkie... takie trochę... za mało roznudowane. Pozdrawiam:)
  • Mia123a 07.03.2019
    Za szybko, za krótko.
  • Margerita 05.03.2019
    Podoba mi się
  • Jared 05.03.2019
    Tyś mym pierwszym tekstem LBnP :D Niespodzianką jest długość, a raczej jej brak. Krótki bajkowy paragraf, w którym jednakże pojawiają się bardzo ciekawe tropy - Ivo Vertyk = introwertyk? Motyw fantastyki baśniowej został spożytkowany do wypuklenia prostego problemu socjologicznego (lepiej się żyje wygadanym), ale pobrzmiewa też echo jakiegoś fatum, chichot losu i bezczelność braku szczęścia. Zazgrzytała mi nieco końcówka - los wybranki jest ledwo podrzędna częścią ostatniego zdania. :P Nie chciałbym Ci wchodzić na rewir, ale polecałbym chociaż osobnym zdaniem ją podsumować, bo w ostatnim zdaniu mamy aż trzy finały: zakochanie, ślub, zakon. Niemniej, bardzo ciekawe doświadczenia zobaczyć tekst, co płynie pod prąd :D
  • fanthomas 05.03.2019
    Zakończenia zazwyczaj knocę i to nie jest wyjątkiem ;)
  • Ritha 07.03.2019
    "Macocha od razu się w nim zakochała, porwała ze sobą i niezwłocznie wzięli ślub, a piękna nieznajoma została zakonnicą" - czyżby duet z Mar tym razem?

    Za krótkie Fan, zbyt po łebkach, de westernu, który ostatnio napisałeś nie ma startu.
  • Głosowanie potrwa do północy. Możesz jeszcze zagłosować Autorze!
    Zapraszamy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania