Poprzednie częściLBnR 94 - To Abstrakcja!

LBnR 107 - Hanakotoba - Frezja

wędruję bez śladu bez celu

niech-mnie-piekło-pochłonie i butelka wina

świergot słońce lany poniedziałek

egoistycznie być dzieckiem

w takim wieku...

 

nic innego nie potrafię

tylko iść

uciekać panicznie niespożytymi siłami

prokrastynacji braku odpowiedzialności

 

żałosne-żałosny-godny-pożałowania

droga do...

i frezja ku przestrodze

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Literkowa Bitwa na Rymy™ ponad tydzień temu
    Witamy pierwszy wiersz w Bitwie i życzymy dobrej zabawy.

    Literkowa
  • Dekaos Dondi tydzień temu
    Zsrrknight↔Frezja to ponoć symbol szacunku, miłości i tego tam... Czy tu chodzi o przestrogę, że do takowych cech, bohaterowi wiersza, nie za blisko, lecz w sumie nie taki zły znowu on. Raczej bardziej zgubiony... w dziecku też?→Takie pierwsze skojarzenie me:)→Pozdrawiam🙂:)
  • Pasja wczoraj o 8:44
    Frezja i Przylądek Dobrej Nadziei... droga do siebie jest najtrudniejsza. Znaleźć ją, to jeden z kroków prowadzący do zrozumienia mowy natury.

    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania