Pokaż listęUkryj listę

lstyl/61/ - Cudzoziemka - Pasja O! 🌪 🤭 🍩 🍺 📐 👺

w tematach: we wszystkich sześciu 🌪 🤭 🍩 🍺 📐 👺

 

Rosłem na polu pośród maków i chabrów. W słońcu i w deszczu. Wiatr muskał mnie delikatnie, a czasem mocniej wyginał moją kibić. Nie przemijałem z wiatrem, a wręcz dojrzewałem z nim i wyrosłem na Pięknego Kłosa. Po osiągnięciu pełnoletności zostałem ścięty. Odcięto mi głowę, z której wyłuskano całą moją mądrość. Złote myśli rozebrano do naga i wrzucono pod młyńskie żarna. Wcale nie było to takie okrutne. Nazwano mnie "mąką polską" i wywieziono do odległej piekarni o dziwnej nazwie: “Szlifierz i Giulia Kątowi”

Już na samym wejściu, ujrzałem ją - moją miłość, “Mąka z Doliny Alpejskiej”. Zakochałem się jak wariat. Ona spuszczała niewinnie powieki i rozgrzewała mnie nieustannie. Ocieraliśmy się o siebie: Ja lnianym garniturem, ona bawełnianą sukienką. Tam też wyznaliśmy sobie miłość do grobowej deski.

Kiedy nadchodził ten coroczny, szalony dzień Tłusty Czwartek, zabrano nas do białej sali, gdzie wrzucono na taneczny parkiet.

Na pierwszy ogień pojawił się Biały Demon. Wyjął coś z kieszeni fartucha i zaczął z tym czymś rozmawiać. Kiedy skończył, rzucił w stronę Giuliety głośnym, ale ciepłym głosem:

- Ona na ciasto z karmelem!. - A ty, wskazał na mnie, idziesz ze mną na piwo!

Rozdzielono nas. Myślałem, że jej już nie zobaczę. Pochlipywałem. Nie za długo?

Bo zaczęła się batalia pąkolikowa.

Co oni z nami nie robili. Przesiewali, mieszali, obrabiali, klepali, dodawali drożdży, piwa, olejków, dolewali masła i czekali, czekali i znowu obrabiali… Rośliśmy kolejny raz i raz i raz.

Moją ukochaną nadziewali słodkościami, a mnie jakimś zielonym świństwem i słonym karmelem. Znowu pęcznieliśmy. Potem wrzucono nas na gorący olej i razem rumieniliśmy się, trącając wzajemnie. Czy ze wstydu, czy z podniecenia? Oliwna sauna nas zbliżyła i poczuliśmy niezapomniany karnawał zmysłów. Skwierczeliśmy z podniecenia, a kiedy dochodziliśmy do wypłynięcia na wierzch złotego płynu, pojawił się Biały Demon z kieszonkowym demonkiem i zagrzmiał:

- Koniec imprezy na dzisiaj. - Wyskakujemy i jedziemy na Bal Charytatywny dla dzieci.

Ale zanim to nastąpiło? Pooblewano nas polewą, czekoladą, poobsypywano różnymi posypkami, popruszono cukrem pudrem i wiórkami czekolady. Zapakowano do pudełek i wpakowano do firmowych samochodów. Z wielka pompą wyjechaliśmy za bramę piekarni.

I tak nasza miłość skończyła się w dziecięcych uśmiechniętych polikach. Ona miala powodzenie u maluchów, ja byłem dla dorosłych zagrychą do piwa. O!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Ha, ha, ha jakie romansidło wyrosło O!
  • Dekaos Dondi 3 miesiące temu
    🤭Ciekawy pomysł, fajnie i barwnie napisany, w bardzo moim guście. Jeno nie mam pojęcia, kto.
    Zatem strzelam "na Jana" w→Adasia / Ponckiego🍩
  • Dekaos Dondi
    W guście twym i może dlatego się rodrobniłeś na połówki XD
  • Ad Aś 3 miesiące temu
    A ja odbijam na Ciebie 😀
  • Ad Aś
    Ty nie odbijaj tylko odgaduj i wystaw się na linii frontu O!
  • Pasja 3 miesiące temu
    Pudło! To ja :)
  • emiliko 3 miesiące temu
    Zapraszam na moje opowiadania
  • emiliko
    A my cię zapraszamy do kółeczka Niepowtarzalnych. Zapewniamy zabawę na całego O!
  • Szpilka 3 miesiące temu
    Jutro może tu przyjdę, bo mnie jakiś mikrob zaatakował i muszę w łóżeczku swoje odpękać, nie ma zmiłuj ¯\_(ツ)_/¯
  • Szilka
    A walnij tego mikroba między oczy O! Czekamy zatem
  • Szpilka 3 miesiące temu
    Stylowy

    Walnęłam go aspiryną, leży i kwiczy (☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞ ⋆༺𓆩☠︎︎𓆪༻⋆

    Za ciepło jest, to raj dla mikrobów, w weekend byłam w rozjazdach, w MediaMarkt strasznie hajcują, ludzi tłum i mikrobów też tłum, no i finał wiadomy (ง︡'-'︠)ง
  • Szpilka 3 miesiące temu
    Stawiam na Dekaosa, bo on tak lubi na romansową nutkę◝(ᵔᵕᵔ)◜
  • Szpilka
    A niech kwiczy O! Pączkiem go zapraw ha, ha, ha
  • Szpilka
    Dekaos romansowy Dondi O!
  • Pasja 3 miesiące temu
    Szpilka
    Niestety pudło, bo to ja :)
  • Pasja 3 miesiące temu
    Bardzo uczłowieczony pączek i na dodatek zakochany. Postawię na slone paluszki lub Dekaosa

    Pozdrawiam
  • Pasją
    Co ty masz z tymi połówkami O!
  • słone paluszki 3 miesiące temu
    W kasecie maszyny losującej znajdują się
    dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć kolejno ułożonych kul.
    Bęben maszyny losującej jest pusty. Następuje zwolnienie blokady… i rozpoczynamy LOSOWANKO! Karramba!

    Szpilka
  • Pasja 3 miesiące temu
    To ja :)
  • Pasja 3 miesiące temu
    Nikt mnie nie odgadł.
  • słone paluszki 3 miesiące temu
    👏👏👏!!!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania