Nstyl/1 - Na półce z winą (kto jest koniem?)
w temacie... Wino z kobietą. Wstrząśnięte tym zacniejsze.
Baron Szymon kiwa głową jak stary arbiter nocy,
a Królik Jacek przysiada na krawędzi stołu,
jakby echo wodospadu przelewało mu się przez uszy.
Zakręcone głowy tańczą pijany walc,
słowa ocierają się o siebie,
jakby miały zaraz zapłonąć.
Wino i kobieta wstrząśnięci promilami
zatrzymują się na moment,
jak dwie planety, które nie mogą się minąć,
bo każda chce być tą, która krąży bliżej gwiazdy.
A po winie — winna być kolej na ciebie,
by cię wypić, spróbować, może zgubić.
Wielka Czerń kładzie cień na dłoniach,
Złociście mrugając jak złoty odłamek słońca,
prymitywne gesty robią się nagle delikatne,
świeże słowa spływają po stoku myśli.
Koń z etykiety poci się jak prawdziwy,
kilka kielichów — może sześć —
liczy czas inaczej niż zegary.
Czas i Ziemia wirują w jednym łyku,
a świnka z Murci chrząka z dna butelki,
jakby mówiła:
noc jeszcze młoda,
a pragnienie nadal starsze od człowieka.

Komentarze (5)
I kto zna jakieś ponad Komandosa czy Kadarkę? XD
Hmmm obstawiam, że TseCyclia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania