Poprzednie części: O pewnym prokuratorze (satyra)
O pewnym bankowcu
(...wczoraj wysłuchałem jego konferencji...)
Był kiedyś król, co państwem się zwał.
Jest sobie człek, co nazwać się śmiał
że on to bank, a bank to państwo.
Myśleć nie tak? – to wielkie draństwo.
.
Jemu przeciwni? - wrogowie państwa.
Tak znów doszliśmy do sobiepaństwa.
Następne części: O pewnym gnomie
Komentarze (13)
Rannym i starym zwierzętom niesie się pomoc humanitarną.
Co tak trollujesz?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania