Poprzednie częściO pewnym prokuratorze (satyra)

O pewnym bankowcu

(...wczoraj wysłuchałem jego konferencji...)

 

Był kiedyś król, co państwem się zwał.

Jest sobie człek, co nazwać się śmiał

że on to bank, a bank to państwo.

Myśleć nie tak? – to wielkie draństwo.

.

Jemu przeciwni? - wrogowie państwa.

Tak znów doszliśmy do sobiepaństwa.

Następne częściO pewnym gnomie

Średnia ocena: 2.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • słone paluszki pół roku temu
    Ten jaszczomb nie ma już piór i nie uniesie się ponad niziny, w których ugrzązł.
    Rannym i starym zwierzętom niesie się pomoc humanitarną.
  • Zdzisław B. pół roku temu
    ...ale rozporządza NASZYMI pieniędzmi i w tym problem...
  • słone paluszki pół roku temu
    Czy oprócz klepania wierszyków robisz coś, by zmienić problematyczną rzeczywistość?
  • Zdzisław B. pół roku temu
    słone paluszki Tak. Nie siedzę li tylko przed kompem "klepiąc" wierszyki.
  • Łukaszenkow pół roku temu
    Zdzisław B. Pewnie jeszcze ruszasz skórką w przerwach ;)
  • Zdzisław B. pół roku temu
    Łukaszenkow Nie biorę z ciebie przykładu.
  • Łukaszenkow pół roku temu
    Zdzisław B. No tak, jak to fiflaka napompować, zeby grzech uczynić?
  • befana_di_campi 5 miesięcy temu
    Zdzisław B. Szczególnie przyszparowanymi ze złotych czasów stanu wojennego, kiedy pupy podcierano czymś, co nie nadawało się do tzw. higienicznego użytku. Zatroskany, qzva!
  • SwanSong 5 miesięcy temu
    befana_di_campi
    Co tak trollujesz?
  • Lotos pół roku temu
    Nic dodać nic ująć, jak za komuny same sukcesy w mediach, wystarczyło wyjść na ulicę...
  • Zdzisław B. pół roku temu
    Ot co.
  • befana_di_campi 5 miesięcy temu
    Zdzisław B. Ot to 😛
  • SwanSong 5 miesięcy temu
    befana_di_campi Troll z ciebie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania