Ojej, faktycznie, rozdział idealnie nadaje się na epilog. Dobrze, że wiadomo, że K i F przeżyją i będzie druga część xD Generalnie otwarte zakończenie budzi fantazję. Ale F mogłaby i...
O ciul, dobrze, że będzie druga część i no wiem z góry, że K po prostu nie może zginąć. Pojechałaś XD Masakra. Świetne opisy walki. Mocne. Biedna F. Biedny K (ależ ja go lubię, aww)....
O kurde, takiego obrotu spraw i końca miłosnej sielanki się nie spodziewałam xD Proszę, nie każ mi czekać kolejne 3 miesiące :D Znowu jak dla mnie bardzo refleksyjna część. Super opisałaś...
Po takiej przerwie miałam trochę problem zaskoczyć z powrotem, ale dałam radę. Taki no, refleksyjny rozdział, a raczej część. Spokojny, ale mocny. Tak się zdziwiłam jak czytałam o tym...
O nie, Raito! ;_:
Rany, ale smutny rozdział. Kurde, długo zeszło K.... Biedna F. Ile musiała się nacierpieć, jeszcze straciła swojego wilczka ;_; O rany. Mocny rozdział. Dobrze,że K zrobił...
Ło rany, znowu, co tu się odwaliło xD K, ratuj F!
Masakra, swoją drogą mu naprawdę współczuję... Być sparaliżowanym i nie móc nic zrobić, wobec gości, którzy okładają i porywają...
Co tu się odwaliło XD Co za rozdział. No nieźle. Niezły ślub, niezła rozpierducha. Miałam to wszystko przed oczami xD
NIE LUBIĘ KEEVY. Masakra, dobrze, że jej Tina wygarnęla, co myśli....
Walić to, nie lubię Keevy.
Ale za to wyobraziłam sobie Diablo, faktycznie musiał wyglądać całkiem... nieźle. :D
Kurcze, to w miarę wyjaśniłaś relację tego Gada i F, mimo wszystko...
Uh, serio F.... Serio. Trochę szmatowata w tym rozdziale, ale cóż. Jeszcze tamtego gada na wesele zaprosiła xD Kurwa, hit. Wcale się nie dziwię reakcji K. I to mu szybko przeszło, ale to...
Co za paskudny Jaszczur, wrr. Ale spoko, że K był zazdrosny. F, no cóż, trochę przesadziła z tym przywitaniem ze swoim byłym... Nie dziwi mnie reakcja K. Znowu świetnie poprowadzone dialogi, z...
NIE LUBIĘ KEEVY. No co za szmata. Rany, ale się wkurzyłam.... Biedna F.
I biedny K. Aż mi się go szkoda zrobiło, ale F czasem faktycznie jak ma te takie swoje napady, to jest totalnie...
Nie lubię Keevy. Wkurwia mnie to skakanie wokół niej xD A Oscar to miękka faja. Co z niego za żołnerz, wojownik, pułkownik... Daje się wykorzystać babie, ekstremalny friendozne ._. Głupia...
Dobra, trochę lepsza, ale nie miała nic już do stracenia na dobrą sprawę, trochę kierowała nią desperacja - tak, nadal nie lubię Keevy. Miło z jej strony, że wreszcie CHOCIAŻ RAZ nie...
Jaaaakie ładne wspomnienie <3 jej. słodkie to było i takie szczeniackie XD ideolo :D
Ciekawe, ile to jeszcze potrwa, zanim K i F zorietnują się, kim są naprawdę. Hm..
Bardzo przyjemna...
Uwielbiam te Twoje dialogi, uśmiałam się, znowu xD genialne :D i z Vincentem, i z Diablo XD Brechłam w głos.
Kurde, biedna Tina. Ten świr będzie ją teraz męczył psychicznie i...
Skłamałabym, jakbym powiedziała, że stęskniłam się za Vincentem xD Ale ok, takie irytujące postacie też są potrzebne. :D chociaż,żeby K był zazdrosny, o. F i jej riposty <3 świetna...
Zajebiste teksty xD to z zapachem i "następny kurwa" hahah, skisłam. Genialne. z Raito też xD MEGA. XD
Kurde, szkoda mi Oscara, ma pecha. Świetnie wymyśliłaś z tym, ze Bhalorianie...
Ale przyjemny rozdział! Rany, od początku do końca :3 a właściwie część rozdziału xd Spoko przeprowadziłaś tą akcję z odmową F i te ich dialogi <3 świetne. Mega fajnie się czytało...
Nareszcie! hip hip, hurra
Dokonało się! Przepłynęłam z wielką... przyjemnością xD przez ten rozdział.
Mądra F, ogarnęła się <3 Kurde, K jest taki boski <3 sama się nim jaram....
Kurde, mnie też ogarnęło... rozczarowanie XD najpierw tamte zbiry im przeszkodzili, a teraz K walnął gafę, nosz kurde. A było tak blisko!!
Super rozdział, lecę dalej czytać, bo kurde tak...
Kurde, to Oscar zaszalał, jakoś też nie potrafię go sobie wyobrazić w takiej odłosnie, w sumie to nie potrafiłam, po Twoim opisie już tak xD Ale i tak szkoda mi Diablo. Ale Oscara też. Fajnie...
epickie zakończenie! <3 zaczynam od tyłka strony, ale pozamiatałaś xD z tą zasmarkaną chusteczką.
Emocjonalny opis ze strony Tinki, tego co czuła bliska śmierci.. Mało brakowało.
Hm,...
Fajny ten Stan xD Jedna z nielicznych postaci, poza głównymi bohaterami, którą polubiłam XD
No cóż, to była na pewno dla K pełna emocji wizyta. Szkoda, że rozmowa z ojcem potoczyła się...
Kurde, dwie części i dwia bieguny skrajnych emocji xD
Tęskniłam za mokrymi snami K <3 Zawsze w formie. Rozwaliła mnie walka o dominację xD mega.
Z Diablo... kurde. Kapitalne opisy, miazga!...
Różowa ścierka <3
Tak, F wreszcie mogła się n a kimś chociaż częściowo wyładować xD hm, no nie wiem, niby F taka wkurzona na K, ale przecież sama przetańczyła wcześniej z kimś...
Matko, wnerwia mnie Keeva tym czytaniem w myślach, już o tym wspominałam kiedyś. To jest bezczelne. Tinka bardzo dobrze jej powiedziała, niepotrzebnie przepraszała. Faktycznie, oglądała sobie...
Ojej, znowu mi się żal K zrobiło XDD Ale no dobrze, dobrze... Niech się trochę jeszcze podroczą, nie tak od razu, niech zniecierpliwią czytelnika, aww xD Bardzo przyjemny rozdział, naszym...
O, Raito, przez chwilę już sobie o nim zapomniałam, a tu proszę xD :3
Kurcze, K zachował się baaaardzo spoko broniąc F i dając kosza tamtej Tanyi (omg imię też ma jak jakaś... latawica...
Lubię motyw, gdy jedna osoba traci władzę nad własnym ciałem i atakuje drugą, która jest jej bliska, i muszą ze sobą walczyć. Jestem powalona, ale mnie to jara XD Super opisana akcja, przez...
Jejku, nawet nie wiem kiedy to przeczytałam, wtf xD
Dużo akcji, napisane tak lekką ręką, że przepłynęłam przez tą część :D Jej, świetnie przedstawiłaś uczucia K jako typowego samca. I...