A komentarz nie był w zamiarze agresywny, możliwe, że przypadkowo tak zabrzmiał, przepraszam. Natomiast o abstrakcję ocierasz się chyba w każdym swoim tekście, migawka migawką, przymrużenie...
Wspominałam, że krótki poradnik jak oszaleć i sobie postrzelać? Wspominałam. Choć w końcu ktoś wstał i wyszedł.
Przeczytałam sobie dziś na spokojnie wszystkie dotychczasowe formy krótkie i tak sobie myślę kilka rzeczy jednocześnie, a komentarz zostawiam pod ulubioną. Po pierwsze jak dla mnie spora...
Dzięki, właściwie nie sądziłam, że ktoś przebrnie przez całość, choćby ze względu na dość nieuniwersalną treść. Raczej miałam nadzieję na niewielki papierek lakmusowy po samym...
O szlag! Jakże przewrotnie. I stylowo. Chapeau bas!