przepławka
nie przejdziemy do historii z gitarami w rękach – Andrzej Kuryło
naprodukowane największe pierdoły
czterdziesty czwarty to był chyba ostatni dobry rocznik
dziecięcy bukiet w butelkach z benzyną podpalony
lont do długości życia i walki zdobytym na wrogu
karabinem powtarzalnym systemu jeden na siedmiu
a każdy z pozostałych to dwie niezagwożdżone pięści
nawet po śmierci
pod przychylanym niebem ze zbyt dużym rozrzutem
nasi wrogowie popluli na zgodę z dział
dalekosiężna wspólna wojenna inwestycja
ze zmęczeniem trybów mielącej maszynerii
Wehrmachtu która nie poradziła sobie
z branymi na hektary niewolnikami i jeńcami z bezkresów
a gadzinówki nie przekonały do Europy Zjednoczonej przez Niemcy
pomogą im stepowi z dorzecza Rzeki Posępnej
i wiader sprzedawanej w imieniu cara wódki spinającej budżet
za pierwszego niepomazańca przepłacone mentalnością pomniki
za ostatniego aranżowany w majestacie błękitu paliwa
pokój z przesuwanymi dla wygody cynizmem i obłędem
bo Hitler i Stalin już dawno pewnie jeszcze za życia odpokutowali
za Warszawę a my Polacy jeszcze długo coraz dłużej nie
Komentarze (1)
Nie rozumiem tylko, co za baran i dureń wstawia tutaj te jedynki, albo rozumiem, ile musi mieć w sobie nienawiści.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania