Random #19, czyli stare książki
„Znaleźć myszołowa ”.*
Książka jest prezentem dla mojej mamy na Święta. Ta, pospieszyłam się. Do tego czasu będzie spokojnie leżeć u mnie. Pewnie ją przeczytam.
Mówiła, że bardzo ją chce. I że jest dostępna tylko na Allegro. Od siebie dodam, że jeszcze u prywatnych osób – na Vinted na przykład. I pewnie w antykwariatach i bibliotekach.
To stara książka. Nie tylko tytuł, egzemplarz. Podniszczony, strony w środku sklejone taśmą. Przekreślona pieczątka biblioteki napisem „WYCOFANO”. Książka jest z 1986 roku. Cena nadrukowana z tyłu na okładce (ta, za którą faktycznie ją nabyłam, jest oczywiście inna) wynosi 180 złotych.
Kocham stare książki.
Kocham ten lekko chropowaty, pożółkły papier. Ten słodki zapach stron. Ilustracje wykonane czarnym tuszem. Kiedy myślę o konkretnych tytułach, z którymi zetknęłam się w takiej formie, to przypominają mi się książki z serii o Tomku Wilmowskim Alfreda Szklarskiego (bardzo miło wspominam) i leżącą w domu biografię świętego Maksymiliana Marii Kolbego (przeczytałam mając dziewięć lat). Choć pewnie było ich więcej.
Wiem, że są ludzie lubiący zapach nowych książek i nie mam nic przeciwko nim, ale nie rozumiem tego. Nie cierpię ich (książek). Tego sztywnego, śliskiego papieru i sztucznego smrodu. Tak, dla mnie one po prostu śmierdzą. Nie wszystkie mi przeszkadzają, zależy od intensywności, ale zdecydowanie żadnej z nich nie kocham.
Może taka, a nie inna struktura jest powodowana recyklingiem? Jeśli tak, rozumiem, ale nadal nie muszę tego lubić.
Tak, chciałam napisać o starych książkach. Po prostu.
„Ptaszyna należała do mnie.**”
*autorstwa Molly Burkett
**Pierwsze zdanie z tej książki.
*
*
*
Anegdota bonusowa: odbierając przesyłkę, zostałam podwójnym wybawcą. Kiedy kobieta z punktu odbioru rozmawiała z kurierem, zauważyłam średniej wielkości pająka na podłodze i przykucnęłam, żeby go obserwować (lubię pająki). Zapytana przez kobietę, co zobaczyłam, powiedziałam, że pająka – i okazało się, że ona panicznie się ich boi. Więc wygoniłam go na zewnątrz za pomocą jakiejś ulotki – ona się nie stresuje, a pająk przeżył :)
Komentarze (13)
Dzięki za komentarz :)
Dzięki za komentarz ~
kilka starych tygodników "Tęcza" z 1930r
Dzięki za komentarz :)
https://www.opowi.pl/lbnp-xv-sniezna-obrecz-a44963/
Aczkolwiek zamierzam zechcieć - powinnam obczaić do jutra :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania