Projektant 49 napędowy
Jestem tym rodzajem łańcucha
Napędzam przeróżniejsze rozmaite pojazdy
Mogę być pomocny, gdy trzeba
koło zębate w ruch wprawić
Bo to właśnie ruch jest moim kumplem
Z nim przemierzam doliny i góry
Piaski, pełne głosu wrzaski
toczących się na zębatym kole
Łańcuchów połączonych ze sobą
W moim pełnym strumieniu oczek
Wykorzystany przez młodego chłopaka
Marzyciel wielkiego wynalazku
Niczym skrzydła Ikara i latać
Po tym świecie chciał ze swym projektem
Zbudował z metalu podstawę
Zawieszenie i koła
Cóż za inny napęd spełni oczekiwanie
niż silnik i łańcuch razem spięty
Ruszył młodzieniec na ulice wraz z wozem
Uśmiechy, zdziwienia
Niedowierzanie
Wielka ekscytacja
Zazdrość i obłęd
Ludzi patrzących na mój wjazd
Obracam maszynę młodego wynalazcy
Jestem naprawdę dumny z bycia posłusznym
młodemu projektantowi
Bo innym napędom różne rzeczy rządzą
Biznesmen gotówkowy a liczbowy księgowa
Smutek depresantowi a miłość bożnemu
Ścina chłopieniec łańcuch przekonania ludzki
O napędzie idealnym jakiego nie widzieli
Również nogi biegacza
Biegnącego po swoje
Przemierzającego 49 kilometrów
Dyszącego ledwo
Blisko ma już do miasta
W pogoni za szybkimi ambicjami
wozu młodego nie zauważa
I rozwala swym systemem
wielkie dzieło spawacza kreacji
Tłumacząc mu o swym napędzie biegacz
zabiera go na szybki spring myślowy
Młodzieńcza to wina!
Zbudować mogłeś łańcuch przywiązania
I nie dać mu samemu jeździć
Odrzuca koncepcje człowiek w młodym wieku
On chciał jeździć
I on chciał latać
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania