W poszukiwaniu szczęścia.
Powiedziałam ci wszystko.
To, że kocham, że mi zależy.
Nie chcę zburzyć twojej wieży.
Nie byłeś w szoku.
Wszystko wiedziałeś?
Dlaczego mi nie powiedziałeś?
Jesteś taki uroczy, gdy się uśmiechasz.
Wtedy moje serce coraz szybciej bije.
A ja ze szczęścia wyje.
Ty kochasz ją i wiem, że nie mam szansy u ciebie.
Może kiedyś w niebie.
Kocham Cię, tak bardzo Cię kocham.
Lecz żyć muszę bez ciebie.
To nie jest proste, codziennie pokonywać to 24h bez ciebie, w cierpieniu. Ale nic na to nie poradzę.
Bo tylko Bóg ma władzę.
Bóg który zawsze jest przy mnie, zawsze wysłucha. Naprowadza niewidoczną ręka na właściwą drogę. Muszę o tobie zapomnieć, poznać kogoś kto mnie pokocha. Pokocha za to co mam w sercu a nie za wygląd. Pomoże mi przezwyciężyć moje wady a zalety udoskonalać. Który będzie przy mnie gdy będę w dołku, z którego pomoże mi wyjść. Gdy będę śmiała się z wszystkiego, on nie będzie mnie uspokajał. Który nie będzie patrzył na opinie innych, tylko będzie kierował się serduszkiem. Podobno każdy ma swoją drugą połowę.
Czy ja kiedykolwiek ją odnajdę?
Czy za szybko się poddam?
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania