Wiersz o ojczyźnie - zamiast recenzji

poznałam dziś wiersz

o ojczyźnie

przypomina młynek

do oczyszczania zboża

taki jaki mieli rodzice

 

z jednej strony

z szerszego otworu

leciała oczyszczona pszenica

z drugiej plewy

 

młynek wydawał

głośne dźwięki

zupełnie jak

dzisiejszy wiersz

 

rzeczywiście

przypomina młynek

człowiek go dłonią

nakręca jak zegar

 

tylko czegoś

w tym wierszu zabrakło

już wiem

 

zabrakło zboża

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • MartynaM ponad rok temu
    Agnes, a co Ty za recenzje piszesz?

    Trochę niezrozumiała, bo z jednej strony piszesz;

    ''z szerszego otworu
    leciała oczyszczona pszenica''

    a niżej;

    ''zabrakło zboża''

    Pszenica, to zboże... dlatego nie czaję o co chodzi.
  • MartynaM ponad rok temu
    Jakby zabrakło chleba, to by znaczyło, że ta pszenica była do kitu...
  • Agnes07 ponad rok temu
    Dodałam o rodzicach frazę. Że w dawnych czasach u rodziców taki młynek na wsi był.
    Moze to Ci rozjasni jest perspektywa przeszłości i dzisiejszy wiersz bez zboża z którego maki chleba nie będzie i nawet świnie się nie pożywia bez plew.
  • MartynaM ponad rok temu
    to może daj w puencie, że zabrakło mąki i będzie chyba dobrze.
  • Abbie Faria ponad rok temu
    Ten "młynek" to wialnia. Nie mieli zboża, a "przesiewa" w pewien sposób.
  • Agnes07 ponad rok temu
    Abbie Faria o tak:) chyba wialnia archaiczną nazwa. Tak jak wrota stodoły współcześnie mówi się drzwi stodoły:)
  • Abbie Faria ponad rok temu
    Agnes07 Ale widzę, że oferty na allegro i olx sprzedaży na drugim miejscu używają nazwy młynek. Jest ona myląca, ale widocznie się przyjęła i taką zapamiętałaś:)
  • Agnes07 ponad rok temu
    Abbie Faria może co Ty kochana ja na allegro tylko książki poetyckie i eseje kupuję :) rozbawiłaś mnie :)
  • Abbie Faria ponad rok temu
    Agnes07 Jestem facetem:)
  • Agnes07 ponad rok temu
    Abbie Faria ok. Przepraszam najmocniej.
  • Abbie Faria ponad rok temu
    Agnes07 Nie ty pierwsza. To niefortunny nick. Dużo ludzi tak myślało. Muszę jednak zacząć już na stałe pisać jako Krokodyl. A nick wziąłem od Hrabiego Monte Christo - był tam uwięziony szaleniec - ksiądz - Abbie Faria, któremu nikt nie wierzył, że ukrył Skarb.
  • Agnes07 ponad rok temu
    Abbie Faria :)
  • Agnes07 ponad rok temu
    Sek w tym że tu jest proces początkowy i zabrakło na początku już zboża. Mąka to w młynie powstaje a nie u rolnika w stodole:)
  • MartynaM ponad rok temu
    No i co teraz.. jest pszenica, czyli jest zboże...
  • Agnes07 ponad rok temu
    Martynko a co jest napisane w poincie? :)
  • MartynaM ponad rok temu
    No rany julek, ciemności chyba mnie ogarnęły... toż to porównanie młynka rodziców do wiersza.
    Teraz czaję. Nie, no dobrze jest. Bardzo dobrze nawet.
  • Agnes07 ponad rok temu
    To ja Martynko sama juz nie wiem czy oddalam dobrze o co mi w głowie siedzi...
  • Agnes07 ponad rok temu
    To*
  • MartynaM ponad rok temu
    Nie, jest dobrze, tylko ja poszłam, za daleko, za tym młynkiem i pszenicą, a przecież słowa też się mielą...
  • Łukaszenkow ponad rok temu
    Bieda idzie?
  • Materazzone ponad rok temu
    Raczej zostaje i tyje :D
  • Agnes07 ponad rok temu
    :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania