Wiersz pierwszy
Dziś Tobie podaje swe ramie
w samotności co trwa za długo
ja najmniejszy z kamieni tych kamień
niech dla Ciebie on zmieni się w diament.
I niech ten diament świeci
by rozświetlić smutne twe drogi
by rozweselić twe serce
i niech te światło nigdy nie gaśnie
bo jeśli zgaśnie znów
ujrzę twoją smutną twarz.
A Ty ten diament weź
w swe delikatne dłonie
i bądź taka
twarda lecz miła
anielska i trochę diabelska
roześmiana od rana
i może wreszcie zakochana.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania