Poprzednie częściZe wspomnień i przemyśleń # 1

Ze wspomnień i przemyśleń # 5

Szczęśliwi nieoświeceni

 

Nie wiem, czy to sztuka zamknąć myśl w dwóch słowach, bo wiele tak

można, ale może ta ma trochę głębi i wynika z szerszych obserwacji (a

może nie?) i przemyśleń, będąc tak uproszczoną. Tzw. oświecenie, szerszy

horyzont itp. inne rzeczy na temat których się tu m.in. mądrzę, jeśli

występują u ludzika, to ten ludzik niekoniecznie szczęśliwym jest, chociaż

może i takiemu też się zdarza, ale ja bym obstawiał, że raczej szczęście u

niego, to stan przejściowy. Ci u których powyżej wspomniane

„przypadłości” nie występują, są w rzeczy szczęśliwsi, będąc głupszymi, co

jest w zasadzie oczywiste, ale ciągnę to dalej. Bóg dla nich mieszka w

chmurach, a diabły pod ziemią, pieniądze dają szczęście a seks i jedzenie

przyjemność. Spowiedź zrzuci z nich grzechy i nie powąchają siarki, może

trochę posiedzą w czyśćcu – no tak, ale to dopiero później. A tu teraz

szczęście, to jak wyżej. Nie muszą poszukiwać odpowiedzi, nie zadają

sobie trudnych pytań, wszystko czego nie rozumieją, tłumaczą sobie w

sposób najprostszy, często prymitywny, czasem dla kogoś szkodliwy jeśli

go określają lub cytują. To czego nie mogą pojąc, odrzucają i zapominają.

Nie ma dla nich spraw niejasnych. Ksiądz wytłumaczy wszystko – zależnie

od religii – kapłan – mnich itd. Nie odbiegając od swojego podwórka, to

domyślnie katolik jest tym opisowym, chociaż czasem to także jakiś

rąbnięty satanista, który wierzy w rogatego Lucyfera, bo biblii nie

przeczytał – też się zdarza, ale rzadziej i ten akurat może i czegoś

poszukiwał, tylko szybko przestał i mieści się w ramce zdania z dwóch

słów.

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Całkiem ciekawy esej, może z wyjątkiem wątków katofobicznych, ale Już Yanko taki jesteś. Pozdrawiam 4
  • esej? To fajnie, ze esej bo wżyciou nie napisałem. Marku, to tak, że ja napisałem kilkaset myśli a sto dwadzieścia rozwinąłem w jaki sposób i takie coś wykreowało się. Wyobraź jednak sobie, że te sto dwadzieścia zazwyczaj pisałem po powrocie z knajpy - ale ona już nie istnieje, nawet jej właściciel jest martwy.
  • yanko wojownik 1125 Rozumiem. Przy okazji polecam najnowsze Kości. Ten odcinek ma dużo wyjaśniać, więc interesuje mnie twoja opinia. Pozdrawiam ps. Odcinek porusza problematykę Kościoła w Polsce.
  • Marek Adam Grabowski, Marku, Ja Ciebie czytam, cały czas, to, że nie zostawiam komentarzy - cóż - nie zostawiam, ale - dobra - będzie...
  • yanko wojownik 1125 Ok. Lubię jednak komentarze, gdyż interesują mnie wasze opinie. Oczywiście może ją podać i tutaj.
  • Margerita 11.03.2022
    Mi się podoba jest w tym sama prawda

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania