James Stone (dramat) część 1

Mieszkanie w jednej z gorszych dzielnic Nowego Yorku. Odrapane ściany, stare meble, grzyb na ścianach. Na środku pokoju znajduje się stolik ,,zastawiony” kilkunastoma pustymi butelkami po piwie i whiskey. Przy nim siedzi, na wózku inwalidzkim, stary mężczyzna. Jest chory na Parkinsona, trzęsą mu się ręce. Rozlega się pukanie do drzwi.

 

DETEKTYW STONE:

Wynoś się! Mówiłem, żebyś zrobiła sobie wolne do końca tygodnia! Zacznij żyć swoim życiem, a nie tylko zajmuj się mną! (dodaje ciszej) Cholerne pielęgniarki… nawet na pięć minut nie zostawią człowieka… (bierze butelkę whiskey, w której coś zostało i bierze duży łyk)

 

DETEKTYW RUSSEL (zza drzwi)

Detektywie Stone?!

 

DETEKTYW STONE

Czego?! Napisałem wszystko w aktach, przeszedłem badania psychologiczne! Czego chcecie więcej?!

 

DETEKTYW RUSSEL

Nazywam się Russel. Jestem detektywem i prowadzę śledztwo w sprawie seryjnego mordercy.

 

STONE

Czego chcesz? Nie pracuję dla wydziału od dziesięciu lat! Wynoś się!

 

RUSSEL

Morderstwa z którymi się spotkałem są… zaskakująco podobne do tych, z którymi pan miał styczność. Na pewno pan pamięta, to jest jedyna niezamknięta przez pana sprawa, schemat jest ten sam…

 

STONE

Wejdź, jest otwarte.

 

Russel wchodzi do mieszkania i staje w progu pokoju, w którym znajduje się Stone.

 

STONE

Wejdź, siadaj (mówi, wskazując krzesło). Poczęstowałbym cię czymś do picia, ale mam tylko alkohol. A z tego, co pamiętam, na służbie nie wolno pić.

 

RUSSEL

Przy tej sprawie chętnie się napiję. Ciężko mi się o niej mówi na trzeźwo.

 

STONE

To weź sobie szklankę z kuchni. Drugie drzwi na lewo. (chwilę później Russel wraca z brudną szklanką. Stone nalewa mu whiskey)

 

RUSSEL

Dziękuję.

 

STONE

Nie ma sprawy. To teraz pokaż mi, z czym przychodzisz.

 

RUSSEL

On wrócił, panie Stone. Uważam, że morderca z zielonymi oczami wrócił.

 

STONE

To było trzydzieści lat temu…

 

RUSSEL

Nie złapał go pan, prawda? Pozostał na wolności?

 

STONE

(wskazuje na wózek) Nie, nie złapałem. Za to on złamał mnie, jak widzisz.

 

RUSSEL

Co tam się stało?

 

STONE

Chcesz słuchać od początku?

 

RUSSEL

Tak. W aktach nie ma wszystkiego, prawda?

 

STONE

Oczywiście, że nie. Gdybym zamieścił w aktach wszystko, nie rozmawialibyśmy dzisiaj. Siedziałbym w wariatkowie, śliniąc się i starając odgryźć własny, pieprzony, język. Wypij whiskey i słuchaj, bo nie powtórzę.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Dot 12.01.2016
    Ciekawie się zapowiada :)
  • Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz później :D
  • elenawest 12.01.2016
    O kurczę, fajne :-) 5
  • Dzięki! :D
  • KarolaKorman 12.01.2016
    Życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia, to fakt, sama tak często powtarzam hi,hi :)
    A na poważnie. Urokliwe mieszkanie :(, ale już polubiłam Stone'a i Russel'a, a historia zapowiada się ciekawie :) 5
  • Dziękuję bardzo :D
  • Marzycielka29 12.01.2016
    Ciekawe, bardzo :) Udało Ci się mnie zaintrygować. 5
  • Mam nadzieję, że utrzymam Twoje zainteresowanie :D
  • patyy 12.01.2016
    Mi również siępodoba i z chęcią powrócę do tego powiadania. Mówiącszczerze, poczułam się jakbym czytała scenariusz. :) 5
  • Dramat z założenia jest przeznaczony do wystawiania na scenie, więc można powiedzieć, że jest scenariuszem :D Dziękuję bardzo! :)
  • Rasia 16.01.2016
    "Przy nim siedzi, na wózku inwalidzkim stary mężczyzna" - ubrałabym to we wtrącenie, ale to będzie brzmiało troszkę dziwnie. To tylko moja sugestia, ale proponowałabym "Przy nim, na wózku inwalidzkim, siedzi stary mężczyzna."
    "co pamiętam na służbie nie wolno" - przecinek po "pamiętam"
    "Przy tej sprawie, chętnie się napiję" - bez przecinka
    No, to tyle. Troszkę króciutki wstęp, ale ogółem zapowiada się ciekawie. Lecę do następnych części i zostawiam 5 :) Miło dla odmiany przeczytać na opowi coś innego i fajnie, że się tego podjąłeś.
  • Dziękuję, dziękuję :) Już poprawiam!
  • Angela 21.01.2016
    Pomysł arcy genialny, zostawiam 5 i lecę do następnych części : )
  • Bardzo się cieszę, że ktoś jeszcze do tego sięgnął :D Dziękuję bardzo :)
  • Celtic1705 22.01.2016
    Zachęciłeś, więc połykam. Wciągające, lecę czytać dalej. *****
  • Ha, miałem przeczucie, że to Cię zainteresuje! :)
  • little girl 25.03.2016
    Przyznam, że zakończenie zaintrygowało. Idę do następnej części, 5 :)
  • Dziękuję ślicznie! :) Cieszę się że zajrzałaś :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania