łstyl /62/ - Ewakuacja - drabble - Poncki O! 🐈🐈
🐈w temacie: jam jest kot🐈
“Przekąsiłbym coś” - pomyślałem i zarzuciłem na plecy torbę lnianą na bakier. Wolnym kroczkiem skierowałem się w stronę osiedlowego sklepu z owadem w szyldzie. Słuchawki wprowadzały do organizmu relaksujące mruczenie, przez niektórych złośliwie nazywane kocią muzyką.
Górka artykułów rosła w koszyku, co zrozumie każdy, kto choć raz głodny wybrał się na zakupy.
Kiedy tak stałem przy lodówce z mlekiem, w budynku zabrakło prądu. Pracownicy w panice ogłosili ewakuację. Mnie to nie było w smak, dlatego kontynuowałem przechadzkę między półkami. W końcu przybiegł zziajany ochroniarz krzycząc:
- Ewakuacja! Nie widzi pan, że zgasły światła!?
- Cóż. Tak się składa, że świetnie widzę w ciemnościach.
Komentarze (10)
Plusik O!
Myślę, że Dekaos
Pozdrawiam
Zaje i w porzo XDD
Nom ( ≖‿ ≖ )
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania