łstyl /62/ - Zosia i białe kwiatki - Dekaos Dondi O! 💮🌼🌱
💮🌼🌱w temacie: tam gdzie rosną czarodziejskie konwalie 💮🌼🌱
Był słoneczny, wiosenny dzień. Sześcioletnia dziewczynka o imieniu Zosia, będąca na wakacjach u swoich dziadków, biegała wesoło w przydomowym, ogródku. Obrazki przebudzonej przyrody, tak bardzo ją cieszyły, że często musiała przystanąć, by otworzyć buzię ze zdziwienia, a nawet posapać z zachwytu.
Właśnie z wielkim zainteresowaniem, oglądała ziarenka piasku na leżącym listku, gdy nagle zauważyła, że ziemia się poruszyła i powstała tajemnicza szczelina. Zosia, będąc ciekawą świata i nie bacząc na to, co może z dziury wyskoczyć, włożyła tam wskazujący paluszek. Widząc, że nie dziabnął go żaden stwór, wyciągnęła, by włożyć ponownie, wszystkie pięć.
Wtedy nagle poczuła, że koniuszki paluszków coś dotyka, wypychając na zewnątrz. Gryźć jednak nie gryzło. Gdy wypchnęło całkowicie, ujrzała trzy białe kwiatki, które się śmiesznie kołysały, na zielonych łodyżkach. Już chciała je zerwać, lecz nagle usłyszała cienki głosik:
– Cześć mała. Nie zrywaj nas. Jesteśmy zaczarowane konwalie. Wreszcie ktoś nas uwolnił. A tym ktosiem, jesteś ty – powiedziały równocześnie.
– Konwalie nie mówią, więc nie mogę was słyszeć i nie jestem mała – wtrąciła rezolutnie Zosia.
– Skoro tak, to uważnie nie słuchaj, czego nie powiemy.
– No dobrze. Jak tam sobie chcecie. Uważnie nie słucham, bo i tak nie potraficie mówić.
– Dobrze nam idzie.
Miała jednak wielką ochotę zerwać białe kwiatki i zanieść chorej babci, żeby się bardziej cieszyła niż dziadkiem, który żonę miłował, lecz był czasami nieznośny, ale niegroźny. Dlatego podjęła drugą próbę zerwania i znowu usłyszała głosik:
– Zosiu. Proszę, nie zrywaj nas. Chyba nie zapomniałaś, że jesteśmy czarodziejskie.
– Coś was słabo słyszę, bo nie umiecie mówić.
– Ty się z nami przekomarzasz, prawda?
Też mi coś. Przekomarzasz? Nie znała takiego dziwnego słowa, którego nie mogła usłyszeć, gdyż ponownie pomyślała, że konwalie nie mówią. Aż chciała z tego wszystkiego, podjąć trzecią próbę zerwania kwiatków.
– Dziewczynko. Masz rację. Nie potrafimy mówić, ale możemy pomóc twojej babci. Jeżeli ty nas nie zerwiesz, chociaż pragniesz tego całym swoim sercem.
– By zanieść babci.
– Wiemy o tym.
***
Któregoś dnia, kiedy Zosia wstała z łóżka, zauważyła dziadka siedzącego w fotelu. Złote promienie słońca, oświetlały pokój, lecz też otoczenie domu. Otworzyła okno, by spojrzeć na ogród. Wtem zobaczyła babcię. Szła w jej kierunku. Kiwała do niej. Nie wyglądała wcale na chorą. Szczęśliwy uśmiech, zdobił jej twarz. W ręce trzymała bukiet konwalii.
Komentarze (87)
Poczekam ze strzałem, bo niepewność mną szarpie ¯\_(ツ)_/¯
Ale łobuzy są kochani O!
Nom, wesoło z łobuzami bywa (•̀ᴗ•́ )و
xDDD
Niedoczekanie O! Troll może stworzyć sobie zabawę. Nic nie stoi na przeszkodzie XD
Moim zdaniem widać to ewidentnie.
Niech próbuje O!
Minusową skalą.
Dlaczemu się kłócicie? Nie lubię, nie lubię, gdy moi ulubieni userzy koty drą (;´༎ຶٹ༎ຶ`)
Ona jest po naszej stronie, nie gryź swoich, no!
Tego się nauczyłem
Czasem warto puścić mimo uszu dla słusznej sprawy ( •◡-)-♡
Ale innym nie, bo się stąd wynieśli. Strasznie mi żal, że Trzy Cztery sobie poszła.
Odpuść, please, on jest po naszej stronie, bitny jest, przywali jak trzeba ( •◡-)-♡
A teraz sobie łapki podajcie, inteligentni ludzie nie obrażają się o byle gówno!
( •◡-)-♡
Wywalili dziadersa z poezja.org, to wrócił tutaj robić zadymy, jak jego expsiapsi. Nienawidzę nękania użytkowników i będę mu za każdym razem dopieprzała, jeśli zauważę gestapowskie taktyki.
Oni są do siebie bardzo podobni, jak bliźnięta syjamskie. Mnie oni do szczęścia nie są potrzebni.
Się już nie mieszam, aczkolwiek dość mam burd.
Ja nie szukam towarzystwa wzajemnych poklepywanek. Niech się to ode mnie odwali i będzie ok.
Nie chodzi o TWA, ale o front przeciw złu, a to zło nam zabawę psuje.
A on nie psuje, jak o poziomie mędrkuje?
Chcesz go bronić, twoja sprawa, tylko czekaj, jak przyleci tamta i we dwoje będą nawijać.
Miłej zabawy z gestapowcami👍
Do twojej psiapsi również.
Już i tak wuj strzelił ten portal, po co jeszcze bardziej rozwalać? Już pisałam - nie mieszam się więcej, ale to też nie OK u każdego minusy wyszukiwać, a plusów nie ma?
Dla porównania przybliżę ci postać bogumiła, który wybudował sobie schron i tam szaleje do woli. Czasami zdarza mu się wyjść i coś chlapnąć, rozrzucając anty rządowe ulotki, alw tak naprawdę nikomu nie wadzi.
A teraz spójrz na użytkownika, w obronie którego stajesz i osądź sprawiedliwie, co robi i w jakim celu?
Jeśli kierujesz swoje uwagi do mnie, to nie mamy o czym pisać.
Tyle.
To jest Twoje widzenie Bogumiła, już zapomniałaś, jak po Tobie jeździł i obrzydliwe wierszyki kleił?
Użytkownik, z którym drzesz koty nic mi nie zrobil, a Twój znajomek, który Ci ponoć pomógł ,wyzwał mnie wulgarnie bez powodu i to psiapsiół harpii i co na to powiesz?
Daj sobie po prostu na wstrzymanie, bo ja twoich nie komentuję, choć często są idiotyczne.
Nie można cały czas żyć Przeszłością i rozpamiętywać każde słowo. Liczy się Tu i Teraz. Dlaczego miałabym furczyć na bogumiła, który siedzi w swojej norce i chce zachować względny spokój?
Nie podoba mi się zachowanie mirka względem innych i nigdy nie podobało.
I nie mam zamiaru przechodzić obojętnie i zamiatać pod dywan. Nie obchodzi mnie, czy nowy użytkownik to hipotetyczny klon klona i stary wyjadacz, obchodzi mnie, że jest nowy i tak trzeba do tego podejść. Łatwo można porównać komentarze innych i wyróżniające się komentarze mirka.
Ale ty tego nie widzisz. Wolisz być ślepa i udawać, że nic się nie dzieje, że mirek to fajny gość, bo trochę lepiej składa literki i jest 'wrogiem' twojego wroga.
Dla mnie większość z tych, która została była niemiła albo dwulicowa. I co? Mam se wydziarać ich nicki i rozpisywać akty zemsty?
Olewam to i bawię się, bo moje dobro jest dla mnie najważniejsze.
To tyle i aż tyle.
Odpieprzę się tylko wtedy, jak zaniechasz komunistycznych metod względem inaczej piszących.
A czy ja burczę do Bogumiła? Przeważnie jestem w opozycji do jego przekonań, nie zmienia to faktu, że ongiś bardzo brzydko się do mnie odnosił, a ja nie zapominam, bo głupotą jest zapominanie o brzydkim postępowaniu kogoś.
A co ja tu za cenzora robię albo za świętą, która ma userów na drogę do nieba kierować? Każdy tu chyba jest dorosły i sam odpowiada za swoje komentarze, tu już taka jedna jest, co innym narzuca, jak mają pisać.
Wiesz co?
Już kolejny raz mnie osądzasz i pomawiasz, a kim Ty jesteś, żeby to robić? Święta? Nie, to daruj sobie osądzanie innych i skup się na własnych niedoskonałościach, a masz ich sporo, chociażby niespożytą kłótliwość. Portal jest, jaki jest, ja go ani nie naprawię, ani bardziej nie zepsuję i nie po to tu jestem, żeby innych pouczać. Mogę się jedynie podzielić wiedzą, ale przeważnie nie ma z kim, bo lwia część uważa, że jest genialna i już wszystko wie.
Czy on ci zrobił realną krzywdę?
Oczywiście, nie należy lekceważyć przemocy w necie, bo może przenieść się na prawdziwe życie, ale nie będę rozpamiętywała jakiegoś ciula w wirtualu, który se popisał brzydko w moją, czy twoją stronę, widocznie taki miał przykład w domu. I to było przejściowe. To jest akurat najważniejszy punkt - przejściowa spina, kilka razy po gębie i do domu.
Ja ciebie nie osądzam, tylko pytam: dlaczego piszesz do mnie? Dlaczego nie zwracasz uwagi staremu chłopu, który brzydko zwwraca się do kobiety, jak bogumił do ciebie? Nie przeszkadza ci to, bo nie do ciebie, co nie.
Na innych mogą psy wieszać, byle ciebie omijać i wszystko bęrdzie cacy.
Cóż, mam trochę inne podejście i go nie zmienię.
Dokończymy później, bo życie mnie wzywa.
Baju baj
Napisałam do WAS obojga i poprosiłam o niedarcie kotów, co jest w tym takiego zdrożnego? Gdzie tu jest zwracanie uwagi? Prośba o pokój to uwaga? Z Ciebie to w ogóle mimoza, ale Ty to możesz każdemu z grubej rury, to tak nie funkcjonuje!
Tak właśnie, chcę mieć święty spokój, bo w tym trollowisku nie ma wygranych, wszyscy są przegrani, takie trudne do zrozumienia?
Chcesz to sobie wojuj, mi szkoda czasu i energii na coś, co z góry jest skazane na przegraną, bo admin ma w doopie portal i ja za nim też.
Bye.
Adwokat się znalazł.
Zajmij się sobą i własnymi jazdami.
Tylko tyle.
Amen O!
Spoko loko jest cały czas, czasem tylko trzeba problem omówić, ale zawsze z pełną kulturką. No! Kulturka musi być (•̀ᴗ•́ )و
I tak trzeba trzymać, żeby inni się nie karmili O!
Też chcę mieć święty spokój, ale do szału doprowadzają mnie docinki typu "poziom", choć mój komentarz nie był skierowany bezpośrednio do dziadersa, tylko ogólnie.
Ale dziaders zaczął mnie atakować, więc nie pozostałam dłużna.
Święta nie jestem, ale nie dam sobą szarpać.
I kto zaczepia?
Rozumiem, też mnie pewien ktoś podkurFia i eksploduję wtedy, ale cóż.. każdy tu może być i trzeba się nauczyć omijać rafy albo wypracować spokój w sobie (•̀ᴗ•́ )و
Co za los😭😱
Nie tylko Ciebie wariaci nękają, za mną dwa lata pierTulnięta belferka łaziła. Tak się mścić chciała za moje fraszeczki, ale sama zaczęła (•̀ᴗ•́ )و
Nie wiem co jej odwaliło.
Czasami jestem lekko wybuchowa, ale nie jestem kłótliwa. To, że prawie codziennie odpowiadam na szczekanie hejterki, to nie jest kłótliwość. Teraz będą szczekać oboje o poziomie i pionie.
Se zrobię wolne, to jedyny lek na uspokojenie.
Stara ciotko, jak cię nazwano na poezji.org
Dobrą ksywkę dostałeś i pasowała do awataru.
Ona jest czuła na sposób przekazywania krytycznych słów autorom, winno się oględnie, a nie tak z grubej rury.
Co się wpieprza?
Ja też se zrobię wolne, jutro mam termin do adwokata, muszę specjalistyczne słówka powtórzyć, się mi już pierTuli od tych slówek. Zapłacę kupę kasiory i nic z porady nie zrozumiem (¬_¬ )و
Ale co się mnie pytasz? Ja nic nie wiem, ja się tu tylko bawię w zabawę Stylowego (•̀ᴗ•́ )و
Są siebie warte.
A nawet ją lubiłem.🤷
Ojeju, mnie też obsztorcowała i za co? Ja też ją lubiłam. Trzym się i nie łam się, wszystko się ułoży jeszcze (•̀ᴗ•́ )و
Nara.
Pozdrawiam.
Niesforne są całkiem spoko O! Znowu odpoczywanie
Paluszki tak by potrafiły.
I co dalej z jajami O!
Właśnie - z niejednoznacznym zakończeniem, Ty tak lubisz puentować, zatem to Ty, Dekaosie (•̀ᴗ•́ )و
Wszyscy idą w złym kierunku O!
Ale ktoś w końcu znajdzie właściwy kierunek (•̀ᴗ•́ )و
Tylko wybrani O!
Na Dekaosa stawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania