Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (37)

  • A sękacz to sękacz, czy „sękacz” ? :)
  • Zdzisław B. 15.12.2017
    Czy to ważne, jaki? Byle smakoszce smakował... wiadomo, wybredna jest ;)
  • W sumie racja :)
  • Zdzisław B. 15.12.2017
    Problem pytania sam się rozwiązał :)
  • refluks 15.12.2017
    Modlitwa o niemięknące prącie, a może i do prącia.
    Seksistowskie.
  • Zdzisław B. 15.12.2017
    Refluks, radzę ci - nie wchodź do mnie. Dwa razy nie powtarzam. Wyrzucili cię z ósmego P. , ale nie pałętaj się u mnie.
  • refluks 15.12.2017
    Zdzisław B. U ciebie??
    Jak sobie bloga albo forum swoje otworzysz, to se będziesz u siebie.
    A póki co – jesteś u kogoś.
  • Aisak 16.12.2017
    refluksja, to było bardzo niegrzeczne.
  • Pasja 15.12.2017
    Oh te sękacze na kołku są najlepsze. A wszystko zależy od polewania.
    Dlatego smakoszki powinny polewać kołek codziennie.
    Pozdrawiam serdecznie 5:)
  • Zdzisław B. 15.12.2017
    Dokładnie. A u mnie w mieście takie małe sękacze robią, na kilka kęsów, z cud-masą w środku. Najlepsze o smaku adwocata... jak się zbyt mocno naciśnie, to ona wycieka i można zlizywać :)
    Również pozdrawiam, Pasjo :)
  • Pasja 15.12.2017
    Zdzisław B. Narobiłeś mi smaku na sękacza. Mniam.
  • Violet 15.12.2017
    pasja Moja babcia piekła, zawsze pomagałam, cały dzień to trwało i wtedy święta się czuło... ech, to były czasy.
  • Pasja 15.12.2017
    Violet a ty nie przyjełaś po babci pałeczki?
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Są pyszne. Smak jak najbardziej na miejscu :)
  • Violet 16.12.2017
    pasja nawet nie próbowalam, a i cały instrument do pieczenia gdzieś się zapodział :)
  • Pasja 16.12.2017
    Violet bo najważniejszy jest ten kołek :) :) :)
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Violet O Matko Naturo! Violet, Ty je piekłaś?! Teraz jeszcze instrument zapodziałaś... ;)
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    pasja Bez kołka ani rusz. Która powie co innego, ta jest kłamca albo... tchórz ;)
  • Violet 16.12.2017
    Zdzisław B. kołek z korbką na dodatek i jak twierdziła moja babcia tylko kuchnia kaflowa opalana drewnem. Ja byłam operatorem korbki i kólka i maczałam paluchy w ociekającym cieście :)
    A ciasto jak się wyrabiało! Można by opowiadanie napisać... jak nie zapomnę, to może napiszę opowiadanie " Jak sękacz powstawał i jak dziadek do tej roboty podchodził" ;)
  • Pasja 16.12.2017
    Violet też kiedyś widziałam ten cały repertuar. Strasznie to skomplikowane.
    Znajdź instrument i do dzieła!
    A dziadki to jak zwykle.
    Pozdrawiam serdecznie
  • Violet 16.12.2017
    pasja cały dzień pracy, ale jaki efekt! Niestety instrument przepadl wraz ze sprzedaniem domu w Podkowie leśnej. Ile ciekawych rzeczy bezpowrotnie straconych i tylko wspomnienia pozostały.
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Violet O, to to! Najbardziej mnie interesuje, jak dziadek do tej roboty podchodził... Napisz ;)
  • Karawan 15.12.2017
    A gdyby mu przyszło odpaść
    W czasie gdy używany
    By był to nocnik zwykły
    Lub jakieś inne panny ;))
    Oczywiście 5!;))
  • Zdzisław B. 15.12.2017
    Ha! Dobre podsumowanie, Karawanie :)
  • Ozar 15.12.2017
    Dobre porównanie.... Pewnie każdy by tak chciał (chłop oczywiście). Sękacz, hm różne już słyszałem określenia tego narządu, ale ten jest chyba jednym z lepszych. Dla mnie nawet 6 !!!! Dlaczego... bo też bym tak chciał
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Cukiernik zawsze mawiał:
    ważnie, żeby sękacz
    i w cieple formę trzymał ;)
  • Violet 15.12.2017
    Za ten, czy inny sękacz daję pięć. W tym i innym wypadku fajne to jest ;)
    Pozdrawiam.
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Violet, dobry sękacz nie jest zły. Dobry jest... smakowity ;)
    Pozdrawiam również ;)
  • riggs 16.12.2017
    Jakis podtkest, alez skądże.... jak zwykle z jajem. Piątka od fana. P.S. Być może w styczniu w Astorii. Przyszedłbyś??? Bardzo bym chciał.
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Jaki podtekst. jestem zbyt prosty człek na jakieś pod... pod... jak napisałeś? Aha, podteksty ;) PS. Jeżeli będę wiedział i nic nie przeszkodzi, to będę w Astorii. Pozdrawiam :)
  • Aisak 16.12.2017
    sen tkacz.
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Przez sen tkacz
    tkał sękacz.
    Zrobił sęk
    z cicha pęk.
    Sęk mu pękł.
    Miał w śnie lęk.
    ;)
  • riggs 18.12.2017
    Zdzisław B. A masz już te kresowe pisanie skończone? Bardzom ciekaw. T.J. zadzwonił na ostatni wtorek lutego na 99%
  • Zdzisław B. 18.12.2017
    riggs Pytasz o moją nową książkę "Wileńszczyzna w miniony czas"? Gotowa, już tylko czeka na premierę. Ukaże się w sprzedaży za miesiąc, pod koniec stycznia 2018. Najłatwiej przez księgarnie internetowe, ale w stacjonarnych, w tym w EmPiKu też będzie.
    PS. Przypomnij wtedy mi o terminie w "Astorii" w lutym. Pzdr. :)
  • fanthomas 12.02.2020
    Hehe
  • fanthomas 12.02.2020
    Masz talent
  • Zdzisław B. 13.02.2020
    Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania