Poprzednie częściNiewidzialna 1

Niewidzialna 3

W drodze do szkoły miałam zamiar zajść po Edytę. Zawsze po nią zachodziłam, ale napisała mi, żebym po nią tym razem nie zachodziła, bo ona jest już w szkole z Ingą. Mówi się trudno. W ten dzień będę musiała przebyć tą drogę w samotności. Wyjęłam telefon i słuchawki. Włączyłam swoją ulubioną piosenkę "Give me love". Szłam małymi krokami po chodniku i nuciłam sobie jej melodię. Po kilku minutach drogi byłam przed domem Kacpra, najlepszego kumpla Maćka. Myślałam, że on także jest w szkole, ale widocznie się myliłam. Wyłączyłam muzykę i schowałam słuchawki do torby, a telefon do kieszeni kurtki. Chciałam się z nim przywitać, ale rozmawiał z kimś przez telefon. Nie chciałam mu przeszkadzać w rozmowie. Ominęłam go i wtedy usłyszałam swoje imię.

- Anka! - To był Kacper. Widocznie skończył już rozmawiać. Odkręciłam się i ruszyłam w jego stronę.

- Cześć Kacper - przywitałam się z nim. - Nie idziesz dziś do szkoły?

- Witaj Aniu. Nie, nie idę. Dziś moja klasa gra mecz. - Odpowiedział.

- Oooo, nie wiedziałam - zdziwiłam się. - No to w takim razie powodzenia.

- Dziękuję.

Jeśli oni dziś grają mecz oznacza to, że Maćka też nie będzie prawdopodobnie cały dzień w szkole. Szkoda, bo chciałam z nim porozmawiać. No, ale trudno. Może innym razem się uda. Chociaż wątpię w to. Innym razem on bedzie, a ja się będę wstydziła. Jak to zawsze.

- Mam nadzieje, że wygracie. Będę trzymała za Was kciuki.

- Też mam taką nadzieję.

- Dobra, słuchaj, Kacper. Ja już będę szła, bo się spóźnię na pierwszą lekcje, a jest już za dziesięć ósma. - Powiedziałam. - Cześć. I jeszcze raz powodzenia. - Pożegnałam się z nim.

- No cześć. I dziękuję.

Uśmiechnęłam się do niego, po czym odkręciłam się od Kacpra i ruszyłam dalej w stronę szkoły. Chciałabym być tam i oglądać jak grają, no ale niestety muszę być na lekcjach. A jakbym jednak poszła na ten mecz to porobiłabym im kilka zdjęć.

Jeszcze kilka kroków i będę w szkole. Ciekawe czy dziewczyny wiedzą o tym, że dziś Maćka nie będzie w szkole. Pomimo tego i tak im nic na ten temat nie powiem.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Roxy1133 26.04.2016
    Co nieco błędów... Ogólnie opowiadanie jest dość ciekawe, ale możesz je ,,doprawić " :)
    Mocne 4 ;)
  • Jolcia223 26.04.2016
    Dziękuję Ci bardzo. ;)
  • lea07 24.08.2016
    Bardzo mi się podoba :). Jest świetne 5 :)
  • Jolcia223 02.11.2016
    :) Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania