Niskokaloryczne powietrze - Rozdział 2

Dlaczego przy osobach na których mi zależy robię się taka dziwna ... ?

Drżenie nóg, przyspieszone bicie serca, pustka w głowie. Masakra.

Narzekam ,że ciągle jestem sama a tak naprawdę odpycham każdego kto się do mnie zbliży.

Dlaczego ?

Nie wiem.

To jakaś forma obrony ? Tak ?

Tylko ,że przed czym..

Przed miłością ?

Człowiek może robić samodzielnie wiele rzeczy, jednak żeby mógł w pełni żyć potrzebny mu jest drugi człowiek.

Miłość to miłość .

Hmm...a może ja Go tylko pragnę ?

Nie kocham, tylko pożądam .

To by było trochę ...przytłaczające. Dlatego muszę Go poznać. Muszę wiedzieć, że to jest TO .

Marzę o tym żeby spotkać kogoś kto będzie stabilniejszy emocjonalnie. Pewny siebie. Inteligentny, dowcipny.

On taki jest.

Kurde..ale kwas.

W tym,że jesteśmy z drugą osobą sam na sam jest pewna magia. Moment w którym usłyszymy jej/jego bicie serca.

Przynajmniej dla mnie, to cudowne.

 

Chciałabym ,żeby mnie przytulił. Żebym mogła usłyszeć jego serce.

To idiotyczne.

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Ant 18.09.2014
    Całkiem spoko, czekam na coś odrobinę dłuższego :-)
  • Migotka 18.09.2014
    dziękuję :) na pewno coś dłuższego niedługo się tu znajdzie , cierpliwości :)
  • Monia999 20.09.2014
    Uwielbiam takie opowiadania. Szkoda, że takie krótkie
  • Prue 01.01.2015
    Rozmyślenia postaci są naprawdę nie banalne :) Ode mnie 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania