Niskokaloryczne powietrze - Rozdział 2
Dlaczego przy osobach na których mi zależy robię się taka dziwna ... ?
Drżenie nóg, przyspieszone bicie serca, pustka w głowie. Masakra.
Narzekam ,że ciągle jestem sama a tak naprawdę odpycham każdego kto się do mnie zbliży.
Dlaczego ?
Nie wiem.
To jakaś forma obrony ? Tak ?
Tylko ,że przed czym..
Przed miłością ?
Człowiek może robić samodzielnie wiele rzeczy, jednak żeby mógł w pełni żyć potrzebny mu jest drugi człowiek.
Miłość to miłość .
Hmm...a może ja Go tylko pragnę ?
Nie kocham, tylko pożądam .
To by było trochę ...przytłaczające. Dlatego muszę Go poznać. Muszę wiedzieć, że to jest TO .
Marzę o tym żeby spotkać kogoś kto będzie stabilniejszy emocjonalnie. Pewny siebie. Inteligentny, dowcipny.
On taki jest.
Kurde..ale kwas.
W tym,że jesteśmy z drugą osobą sam na sam jest pewna magia. Moment w którym usłyszymy jej/jego bicie serca.
Przynajmniej dla mnie, to cudowne.
Chciałabym ,żeby mnie przytulił. Żebym mogła usłyszeć jego serce.
To idiotyczne.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania