Niskokaloryczne powietrze - Rozdział 3

Wtorek - 22.07

( Tak,tak. Kochasz Go.

Ale wiesz ? On ma rodzinę. Gratulacje.

Może zastanów się nad Kimś, kto widocznie bardzo cię "lubi"?

Nad Kimś,kto dobrze cię zna ,szanuje i potrafi rozśmieszyć?

Hm ?

I co ? ... Tak wiem.

Nic to nie zmieni. Wolisz marzyć o kimś kto nigdy nie będzie twój. Siedzieć, tak jak teraz, w ciemnym pokoju i słuchać Linkinów i Brodki , swoją drogą, niezłe połączenie.

Nawet nie zauważysz kiedy najlepsze lata twojego życia miną. Będziesz żałowała. Zobaczysz ...)

Tak, wiem.

Trudno.

Siedzę w kuchni. Myślę. W sumie nie wiem który raz z rzędu piję herbatę. To nic, potem będę przesiadywała "na tronie".

Wiem,że nie wszyscy mnie lubią. Przecież nie muszą, nie ?

Nawet tego nie chcę. Bez przesady. Niech sobie będą obok,(albo trochę dalej) żyją swoim życiem i już.

Lubię być sama. Czasami.

Zastanawia mnie dlaczego ciągnie mnie do starszych. I to o tyle. Hmm... Nie wiem.

Nie potrafię tego wytłumaczyć. Może..tak już musi być ?

Dzisiaj zjadłam zapiekankę ...no dobra dwie. Potem kanapki, zupę i popcorn.

Otworzyłam puszkę, wyżarłam groszek , zrobiłam popcorn, znalazłam "grześka" i deser czekoladowy.

Od czasu do czasu czapałam chipsy.

To normalne ?