Poprzednie częściList - Poprawność płćiowa

List otwarty do Noico

Tekst zdezaktualizowany.

Adresat mimo wielu prób nawiązania dialogu, w dalszym ciągu zachowuje się jak rozwydrzony dzieciuch.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Narrator dwa lata temu
    Wciąż nie jestem przekonany, czy kopiowanie tekstu w komentarzu narusza prawa autorskie.

    Problem w tym, że edytor Opowi jest niekonsekwentny: pozwala na dokonywanie zmian, lecz tych zmian nie rejestruje. Teoretycznie autor może na tej samej stronie zamieścić tysiąc artykułów o odmiennej treści i różnych tytułach. Takie nieudokumentowane zmiany mogą sprawić, że wszystkie komentarze staną się nieistotne. To samo dotyczy komentarzy: powinny mieć historię zmian, ale wtedy nie byłoby tak zabawnie.

    Wątpię, żeby ktokolwiek czerpał dochód z publikowanych tutaj utworów. Nawet Tokarczuk można czytać za darmo. ?
  • Tjeri dwa lata temu
    Narratorze,
    Niczego absolutnie nie narusza zacytowanie treści utworu w komentarzu. To jakieś chore jest... Aczkolwiek miło ze strony Ponckiego, że poprosił o usunięcie.
    Co więcej na wielu portalach elementem dobrego tonu jesy zacytowanie treści, do której się odnosi. Po to, by ci, którzy później to czytają mogli się czegoś nauczyć, czy po prostu choć nadążyć za dyskusją.
  • Narrator dwa lata temu
    Tjeri

    Możesz mnie kopiować całymi garściami. ✋✋

    Nawet kiedy zdobędę światową sławę i zostanę miliarderem, nie będę mieć Ci tego za złe. ✍️???
  • Tjeri dwa lata temu
    Narrator
    Od dziś, Narratorze, będę Cię kopiować, a gdy zdobędziesz sławę i te miliardy, to może i mnie coś skapnie. Nagram film dokumentalny, w którym, siedząc z założoną noga na nogę, przy filiżance herbaty, w obłożonym książkami gabinecie, będę mówić:
    "Narratora poznałam jeszcze w dwudziestym pierwszym..."
  • Narrator dwa lata temu
    Tjeri

    O, to właśnie: jesteś fotogeniczna, będziesz udzielać wywiadów, dostaniesz milion lajków i zarobisz więcej niż ja.

    Nie dbam o kasę — wystarczy mi rozgłos i tysiące wielbicielek na całym świecie. ??
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Opublikowane a rozpowszechnione

    Zgodnie z definicją zawartą w art. 6 ust. 1 pkt. 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych: utworem rozpowszechnionym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie.

    W związku z tym, każda publikacja utworu, pod warunkiem, że po raz pierwszy odbyła się za zgodą twórcy (lub innej osoby do tego uprawnionej) stanowi rozpowszechnienie utworu.

    Jeżeli utwór został udostępniony publicznie, ale nastąpiło to bez zgody twórcy (lub wbrew jego sprzeciwowi), to wówczas nie można legalnie korzystać z takiego utworu – tzw. prawo dozwolonego użytku osobistego nie obejmuje bowiem utworów, które zostały upublicznione bez zgody twórcy. Przykładem takiej sytuacji jest wyciek np. do Internetu filmu przed jego oficjalną premierą kinową.

    Użytkownikowi, który chce skorzystać z utworu opublikowanego w Internecie może być trudno zweryfikować czy dana treść została wcześniej rozpowszechniona (czy dokonano wcześniej publicznego udostępnienia utworu za zgodą twórcy). Jednym ze sposobów na sprawdzenie czy utwór został rozpowszechniony jest sprawdzenie czy odbyła się już jego oficjalna premiera – w przypadku filmu będzie to premiera kinowa, w przypadku utworu muzycznego – wpuszczenie na rynek płyty lub singla z danym utworem, w przypadku utworu literackiego – publikacja.

    Emilia Chmielewska

    Prawnik

    Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy sp.j.

    - zgodnie z tym artykułem Poncki nie zrobił nic złego. Publikacja została przedstawiona za zgodą autora (sam opublikował, bez przymusu!), a Poncki skopiował dzieło już "rozpowszechnione".

    Noico chciał tylko zadymy. Zrobił ją w sposób niezwykle przykry dla Ponckiego. Bardzo mnie do siebie zniechęcił.
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Tekst Noico nie "wyciekł" do Internetu. Nikt go nie wykradł.
    Został zamieszczony przez samego autora tekstu - Noico.
  • pansowa dwa lata temu
    Trzy Cztery przecież to od początku było mówione, ale gość dostał amoku.
    Z przyczyn o jakich wspominaliśmy.
  • Narrator dwa lata temu
    Jedynym pewnym sposobem zabezpieczenia praw autorskich jest użycie NFT (ang. Non-Fungible Token), ale to wymaga technologii blockchain oraz rozproszonej bazy danych (ang. distributed database). Opowi używa scentralizowanej (kontrolowanej przez właściciela) bazy danych.

    Elektroniczną publikację zawierającą NFC można wprawdzie ukraść i rozpowszechniać, ale nie da się sfałszować autorstwa — NFC działa jak klucz: tylko faktyczny autor jest w stanie udowodnić jej autentyczność.
  • Noico1 dwa lata temu
    Narratorze, tekst był przeznaczony m.in. dla Ciebie, szkoda tylko, że nie dało się tam podyskutować, zresztą nie tylko z przyczyny wiadomej, ale także jeszcze innej pani, która pod tekstem nie umiała zachować kultury i uprawiała trolling. Niemniej co się stało, to się nie odstanie. Może jeszcze będzie okazja. Pozdrawiam.
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Zdarzało się, że moje wiersze opublikowane na portalu trafiały w inne miejsca. Były podpisane moim imieniem i nazwiskiem. Nie miałam o to pretensji, chociaż o tych publikacjach bez mojej zgody dowiadywałam się od osób trzecich.
    Np. moje wiersze "z psami" trafiły na stronę "Najpiękniejsze wiersze o psach", gdzie ktoś zamieścił wiersze Jerzego Ludwika Kerna, Jana Brzechwy, i - właśnie - moje. Czy to nie piękna sprawa?
    Trafił na moje i one spodobały się tak, że je udostępnił u siebie.

    Nie potrzebuję za to rozpowszechnienie żadnej kasy.

    Dla mnie to radość.
  • Narrator dwa lata temu
    Trzy Cztery

    Też bym się radował, gdyby moje opowiadania wędrowały po świecie do ludzkich serc. Najwięcej radości jest w dzieleniu się z innymi. ??

    Wierzę, że Noico to dobry człowiek, tylko czasem traci panowanie nad sobą.
  • Noico1 dwa lata temu
    Trzy Cztery, tekst był zadedykowany także Tobie (i Narratorowi), bo miałaś wątpliwości co do rozumienia i jasności wiersza. Niestety z uwagi na zaistniałe okoliczności nie miałem możliwości ich wyjaśnić. Pozdrawiam.
  • Noico1 dwa lata temu
    Szanowny Kolego, ponieważ nie mam możliwości udzielenia odpowiedzi ze swojego starego konta, którym dysponowałem ponad półtora roku, odpowiadam z zastępczego.
    Bardzo dziękuję za naprawienie błędu, z czego się cieszę. Nie chciałbym już kontynuować dalej tego tematu, sprawę uważam za niebyłą i pokrywam zasłoną niepamięci. Również Ciebie przepraszam za swoje winy umyślne i nieumyślne.
    Pozdrawiam

    Niestety nie mam możliwości wymazania postów z konta Noico, więc zwracam się z publiczną prośbą do Administratora (Hejka, naklejka) o usunięcie moich banerów.
  • pansowa dwa lata temu
    Może przy okazji usunie następnego klona oszołoma?
    Poncki nie popełnił żadnego błędu co wykazała jasno 3/4.
    Tylko w parszywym mózgu może się zrodzić taki obłęd.
  • pansowa dwa lata temu
    Poncki wykazałeś się zbyteczną empatią i kulturą.
    Takie cechy tylko oszołomstwo rozzuchwalają.
    Teraz łaskawie ci wybaczył grzech, który nie popełniłeś?
  • Szpilka dwa lata temu
    przeproszny się tu napiął,
    aż w koszuli guzik trzasnął,
    gały z orbit wyszły gapiom,
    taka z niego biła przaśność,
    upssss, jasność ?
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    To dział epistolografia? Kurdę - faktycznie sjest kategoria "listy". Teraz gwarancja awansu na liście Bogumiła, tj. spadek z czołówki listy tych, co do obozów pracy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania