Na ratunek pchlarzowi - prolog
Na osiedlu Kruczy nocą zawsze jest cicho. To ulubiona pora Light'a. On uwielbia ciszę i ciemność. To zwykły przybłęda, mało wymagający, wierny, ubłocony, z fajną mordką, sierściuch, zapchlony, służący Panu K. do wypleniania myszy. On zasługuje na lepsze życie, po tym co przeszedł, a w tym pomogą mu jego przyjaciele i pewien rudy chłopiec. Nie będzie łatwo, przeszkody będą zabójcze i ryzykowne. Dziecko poświęci własne życie, żeby uratować psa. Ale czy uda im się uciec z rąk wrednych ludzi? Tego nie mogę zapewnić.
Komentarze (7)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania