Poprzednie części: O pewnym prokuratorze (satyra)
O pewnym narządzie
(homonim, z cyklu "Zabawy słowem")
Jeśli nie wypada –
przyjąć go wypada.
Kiedy ją wypełni,
rolę swą wypełni.
Natura zapewne
uznaje za pewne –
rolę życia spełniasz,
gdy się w pełni spełniasz.
Następne części: O pewnym marszałku O pewnym rezydlu
Komentarze (22)
W republice już nie zajmują cie aktualnymi, że latasz byle gdzie? Ta epoka kiedy podobni i podobne dyktowali co i jak PISać już minęła, flanelko. Na pocieszenie - nie masz obowiązku ani czytać ani komentować niechcianego.
Dziś ludziska zajmują się czym chcą a mogą jeśli prawo tego nie zabrania.
Z tym: - przeczytaj to, -pisz to, prezentujesz się żałośnie.
Z pewnością to jesteś idiotką a taka nie ma zainteresowań stąd przyzwyczajenie do słuchania innych. Naucz się szmato, ze co działa skutecznie na ciebie to tylko na ciebie. Innym tego nie podtykaj
tylko "zjeby" podniecają się jakimiś taśmami. Mają w genach.
- Oczernić, przyprawić gębę, żywić się kłamstwem i tego typu moralnością.
Tak ubecja postępowała. Resortowe dzieci.
dotleń czerep, bo wałkujesz temat do rzygów.
czy ty czytasz, co piszesz?
NO!
Każda udowodniona wina, powinna zostać ukarana, napiętnowana. Bez względu na to, kto był sprawcą: ksiądz, nauczyciel, sprzątaczka.
Ale po wyroku sądowym.
Komuś bardzo zależy na tym ,żeby nas poszczuć na siebie.
Miłego dnia.
miał być rozejm między nami, ale widocznie ty też masz w genach
to samo co-nie i te typy.
trudno!
NO!
w twojej chorej łepetynie "chlewik" ciągle obecny.
dobrze, że nie zapominasz o swoich korzeniach
tffu, knurze nieokrzesany.
NO!
no, no popisuj się . gnojowica i szambo to twoje
naturalne środowisko.
i oczywiście braun.
NO!
tumanie.
NO!
Nagrania, podsłuchy, donosy, pluskwy.
coś niebywałego.
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania