pocztówka z pandemii (30 marca)
– Ja mam śliczną histerię, coraz ładniejszą, nic mi nawet na zdrowie nie szkodzi
~ Halina Poświatowska
w zamknięciu oglądam świat zza monitora
odgłos wiadomości
kolejna porcja wiosennych ekspresji
kolorowy obrazek „Pejzaż bez Ciebie” od Franka
i wirtualna wiosna… bazie ze spaceru od Jaśka
uśmiecham się
po drugiej stronie słodkie całusy znikają w chmurze
kolejna nieuchwytna chwila
na parapecie królowa Margo
znudzona oglądaniem ptaków
spogląda na chodzącą po szybie muchę
zaraz pacnie ją łapą
a mówią że można żyć bez powietrza...
* moje wspomnienia zza zamkniętej wiosny 2020
Komentarze (26)
Bardzo w Twoim, lekko spoetyzowanym stylu.
Ja bym się bardziej rozwinął, ale to ja.
Mam takie same doświadczenia z tego samego okresu z tym, że byłem na państwowej kwarantannie, sam w całym ośrodku, telewizja nie działała, a neta prawie nie było (dwa kilometry od granicy z Ukrainą).
Może warto przyjrzeć się literacko temu okresowi? :)
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz zatrzymał ?
Przyszłe pokolenie racząc się winem pomyśli: „Jaki był ten rocznik 2020, kim była Pasja?”
Miłego dnia
Dziękuję i pozdr
Dziękuję i pozdrawiam
Świetny nick!
Obyśmy się, gdy wszystko minie, na ulicach poznawali. Już bez. ↔Pozdrawiam:)↔%
Dziękuję i pozdrawiam
Pozdrawiam ciepło :)
Pewnie wyjdziemy, tylko trochę pokaleczeni i inni. Dziękuję za ciepło. Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam deszczowo
W tym akurat dniu roku bardziej czuję, że pandemia mi coś zabrała.
I ciekawy zbieg okolicznosci, ze akurat od tego dnia zaczełaś. Inne światy a te same.
Dwa światy pomiędzy życiem.
Miłego weekendu
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania