Ów przedmiot codziennego a także nierzadko conocnego użytku, o którym tak łatwo zapominamy w ferworze spraw pozornie ważniejszych, doczekał się wreszcie laurki rymowanej na swoją cześć :)...
Lubię taka twórczość, która swobodnie się wyzwala z okowów tego, co wypada a co nie wypada. Ludziom chyba ostatnio rzeczywiście zdechło poczucie humoru. Mi na szczęście nie. Daję 5.
Osobiście znam kilka takich osób, które doznały mało szczęścia w życiu i potrafią ucieszyć się każdą wyciągniętą, pomocną dłonią. Opowiadanie mi się podobało. Daję 5 :)
Dzięki :)
Dzięki bardzo :) Pozdrawiam.
Ciąg dalszy, oczywiście, nastąpi. Wspaniale się pisze tę historię podczas słuchania 13-tego Polskiego Topu Wszech Czasów :)
Dzięki za opinię :) Pozdrawiam.
Wiersz w zamierzeniu miał być wierszem białym. Jest tu sporo odniesień do twórczości Kieślowskiego, chociażby to, że: "Ostatni film wykonano / Na czerwonej kliszy.". Chodzi...
Dzięki za pozdrowienia i za 5 :) Pamiętam, że pisałem ten wiersz jakieś 21 lat temu i akurat wtedy słuchałem kasetę zespoły Tiamat, konkretnie "Wildhoney". Bardzo fajne, stare...
Podoba mi się :) Daję 4.
Dzięki za 5. Ja sam też miałem dużo zabawy przy tworzeniu tego tekstu :)
Dzięki. Cieszę się, że ci się podoba. Życzę przyjemnej i wesołej dalszej lektury.
Zdecydowałem, że już nie będę tego tekstu ciął na mnejsze rozdziały. Pewnie
zrobię tak z innym...
To mój pierwszy tekst wrzucony do sieci i chciałem, żeby znalazł się jak najszybciej w całości :)
Dzięki i również pozdrawiam.
Dzięki za poradę. Chyba rzeczywiście zrobię z tego kilka części.