Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Psyche rozdział ostatni część 1 "Życie i śmierć"

- Witam państwa! – Simon usiadł na fotelu i uśmiechnął się do mnie. Nie wiem czy naprawdę był debilem, czy nie chciał mnie wydać.

 

- Oto Simon Connor, mój szpieg w nowojorskiej policji. – Sinatra uścisnął zdrajcy rękę. Connor wciąż się uśmiechał. – Pozwól, że przedstawię Ci moich zastępców. Oto Josef Wacaniew i Melhizedek Sheen. O, a tam jest mój wnuk, Michael.

 

Connor podał mi rękę.

 

- Dobrze, słuchajcie. – Zaczął gangster. – Dam rozkaz ekipie do spraw Fortu Knox. Bądźcie cicho. Łup będzie bajecznie ogromny, dlatego musi wam zależeć.

 

Sinatra poszedł do innego pokoju.

 

 

Nagle usłyszeliśmy jakiś dźwięk na zewnątrz. To musiał być samochód. Później dotarły do nas jakieś głosy, jakieś rozmowy...po chińsku.

 

- Kurwa! – Krzyknął Wacaniew. – Chinole już tu są!

- Musimy się bronić. – Powiedziałem.

 

- Chwila, jacy Chinole? O czym wy mówicie? – Connor był widocznie w ogóle niezorientowany w sytuacji.

 

- Możecie się zamknąć? Próbuję rozmawiać! – Sinatra wszedł do pokoju z jednym uchem zatkanym aby nie słyszeć krzyków.

 

- PADNIJ!!! – Wrzasnął Sheen, po czym momentalnie wszystkie szyby eksplodowały. Padliśmy na ziemię. Dokładnie tak jak wtedy gdy snajper zaatakował mnie i komisarza Blacka.

Chwilę później do pokoju dostał się grad kul. Mnóstwo, mnóstwo łusek sypało się na ziemię. Chińczycy chcieli nas wykończyć serią strzałów.

 

 

- Jestem ranny! Krwawię! Pomocy! – Krzyczał zapłakany Connor.

 

- Zamknij pysk, gliniarzu! – Ryknął Wacaniew. – Musimy uciekać. Jak nie możesz uciec, to przykro nam.

 

- Nie! Proszę! Ja nie chcę umierać! – Szlochał Simon. – Matt! Pomóż!

 

Serce podeszło mi do gardła. Mam nadzieję, że gangsterzy nie słyszeli tego. Wyobrażam sobie gniew Syndykatu gdyby wykryli moją zdradę.

 

Uciekliśmy tylnymi drzwiami, których triady jeszcze nie odkryły. Connor, ranny, został w środku pozostawiony na pewną śmierć. Czym prędzej wbiegliśmy do ciężarówki. Wacaniew próbował odpalić maszynerię.

 

- Działaj, jebana ciężarówko! Te żółte małpy zaraz nas znajdą! – Rosjaninowi w końcu udało się uruchomić silnik i odjechaliśmy. Dzięki Bogu Chińczycy nie zauważyli nas.

 

 

 

Po niecałych dziesięciu minutach byliśmy już na podnowojorskich polach i równinach. Na miejscu czekał już cały batalion ludzi z Syndykatu. Wszyscy czekali na przybycie helikopterów ze złotem z Kentucky.

 

Nagle usłyszeliśmy syreny. Mnóstwo syren. Przyjechało chyba z 10 radiowozów.

 

- Stać! Wszyscy jesteście aresztowani! – Usłyszałem głos sierżanta Glovera.

 

Na horyzoncie ukazały się cztery helikoptery. Były to nasze helikoptery. Ze skrzyniami wypchanymi złotem z napadu na Fort Knox. Za nimi pędziły dwa wojskowe myśliwce F-16.

 

Z drugiej strony nadjechały czarne jaguary i hondy. Byli to Chińczycy.

 

Ale się porobiło.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • ausek 04.05.2017
    Króciutkie to. :( Popracuj nad zapisem dialogów - na forum odnajdziesz poradnik poprawnego zapisu dialogów, no i możesz poszperać też w necie. Popracuj też nad interpunkcją. Na początek polecam stronkę http://www.prosteprzecinki.pl/przecinek-przed-gdy
    Jak dla mnie za mało tekstu, by się wypowiedzieć, więc życzę weny, miłego pisania ;)
  • motomrówka 05.05.2017
    Wyłapane psikusy:

    Pozdrów, że przedstawię Ci... - moźe jednak Pozwól?

    Chwilę później do pokoju dostał się grad kul. Mnóstwo, mnóstwo łusek sypało się na ziemię. - mam nadzieję, że nie sugerujesz, iż to mnóstwo łusek sypało się w pokoju.

    Connor został ranny w środku - brzmi to dziwnie, został ranny wewnątrz organizmu, czy w środku tułowia? Myślę, że miałeś na myśli co innego, lepiej byłoby zapisać to tak:
    Connor, ranny, został w środku. Wtedy mówisz jasno, że pozostał w pomieszczeniu.

    Wydaje mi się, że na podnowojorskich polach, 10 samochodów policyjnych, nawet gdyby włączyły syreny w ostatniej chwili, byłoby słychać na tyle wcześnie, by zdążyć przedwsięwziąć jakąś ucieczkę. 10ciu silników nie da się wyciszyć, u ciebie samochody policyjne "wyskakują" prawie spod ziemi i wszyscy są zaskoczeni.
    Tyle na szybko.
    Oceny bez.
  • Haise Sasaki 07.05.2017
    Błędy są spowodowane tym, że popularność serii spadai zwyczajnie braknie mi weny.

    Jeśli wszystko pójdzie dobrze to jeszcze dziś ukarze się 2 część która zamknie serię.
  • Haise Sasaki 07.05.2017
    Przepraszam za byki w poście, piszę na telefonie ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania