Ściany absurdu#4: ECO – system w wielkim mieście (drabble)
W czasie remontu kuchni posiałam na ścianie owies. Nie było łatwo, ale porady DIY z YT okazały się przydatne. Kłosy wyrosły w poprzek (bo jak inaczej?), co zabawne, zakrywając sporą część blatu Niecierpliwie czekam na żniwa. Moja owsianka będzie pyszna, bo używam naturalnych nawozów i oczywiście nie zanieczyszczę jej glutenem!
Lubię patrzeć jak dojrzewające kłosy kładą się pod naporem wiatru – czysta Natura! Choć choruje na zatoki od tych ciągłych przeciągów, to leczę też duszę!
Ale jak to? Owsianka odwapnia kości?
To pójdzie na paszę (dla kur od sąsiadki z piątego). A ja zjem frytki, bo na balkonie już po wykopkach.
Komentarze (12)
Żyć w równowadze z naturą i chronić środowisko, w którym żyjemy. Coś zmienić i w sobie i pozostać w zgodzie ze sobą.
Pozdrawiam serdecznie
.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Chyba, że elektryczny, choć też ma swoje plusy i minusy. Jednakowoż sąsiadka może zyskać.
Interpretacja zapewne nie jedna:)↔Pozdrawiam🙂:)
P.S↔Pamiętam Twoją serię 30 - tu:))
P.s zobaczymy do ilu dociągnę:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania