Poprzednie częściSTATYSTYCZNIE CIEKAWE - Biustonosz

STATYSTYCZNIE CIEKAWE - W pogoni za pięknem

Czas na kolejne STATYSTYCZNIE CIEKAWE. Co kraj to obyczaj. Każda część globu ma jakieś swoje upodobania wizualne, które mniej więcej zgadzają się dla większości gromady w danym regionie. I tak na przykład Europejczycy preferują szczupłe kobiety z krągłościami w określonych miejscach, a z kolei w Afryce im kobieta jest masywniej zbudowana, tym jest atrakcyjniejsza. I trzeba przyznać, że to właśnie kobieta jest objęta kultem piękna. To właśnie urodę kobiet zawsze bardziej podkreślano, poddawało ją różnym zabiegom poprawiającym, często niekomfortowym, a nawet bolesnym i szkodliwym dla zdrowia. Mężczyzna miał tylko spełniać jakieś normy dobrego smaku, ale i to nie zawsze. W dzisiejszym STATYSTYCZNIE CIEKAWE przedstawię kilka dziwnych sposobów, którymi „upiększano” kobiety na różnych szerokościach geograficznych.

Dawniej w Chinach panował kult nienaturalnie małych stóp, przez co kobiety okaleczały się poprzez ich krępowanie ciasnymi bandażami, co w efekcie prowadziło do poważnych i nieodwracalnych deformacji ciała. Zabieg ten był kultywowany już od X wieku, a był on na tyle mocno zakorzeniony w tradycji, że został zakazany dopiero w XX wieku, jednak zabieg ostatecznie przestał być praktykowany dopiero w 1949 roku – czyli całkiem niedawno. Na czym polegał ów zabieg? Małym dziewczynkom w wieku około 4 lat ciasno owijano stopy bandażem, przez co nie miały one miejsca, aby prawidłowo rosnąć. W efekcie palce stopy oraz kości śródstopia „zawijały się” pod podeszwę stopy. Miały one swoim kształtem księżyc w nowiu. Skrępowane stopy gniły, ulegały deformacji, a nieprawidłowo wykonany zabieg był dla właścicielki źródłem nieustającego bólu. Czasem zabieg wywoływał miejscowy paraliż oraz zanik mięśni. Moda na owijanie stóp była zapoczątkowana przez mężczyzn, ponieważ Chińczycy zachwycali się krótkimi stopami. Pisali o nich wiersze. Były one większym obiektem pożądania niż obecnie kobiece piersi lub pośladki. Jednak to też mężczyźni zakończyli szał na małe stopy, a nie jak mogłoby się wydawać, ruch feministek, walczących o prawa kobiet. W komunistycznych Chinach zabroniono krępowania stóp pod karą śmierci. Trzeba przyznać, że dość drastyczny sposób, jednak konieczny.

Kobiece piersi są jak kolejki, zabawkowe samochodziki, pistolety na kulki – głównie przeznaczone dla dzieci, ale mężczyźni też się nimi bawią. Aby zrozumieć następny dziwny i niezdrowy fetysz, musimy jeszcze na chwilę zostać w Chinach. Chińczycy nie bandażowali tylko kobiecych stóp, podobny zabieg i to z podobnym zamiłowaniem praktykowali na kobiecych piersiach. Uważano bowiem, że kobieca figura musi olśniewać harmonią prostych linii. W tym celu dziewczynkom na krótko przed okresem dojrzewania zaczynano bandażować, aby zahamować ich rozrost. Tradycja utrzymała się przez ponad dziesięć wieków i była kultywowana równocześnie z krępowaniem stóp. Uważano, że duży biust jest wulgarny i nieapetyczny. Ucisk był tak mocny, że kobietom trudno było oddychać. Z czasem rozwój piersi ulegał zahamowaniu, a skrępowana klatka piersiowa nie pozwalała zaczerpnąć pełnego oddechu. Tak ograniczone płuca zaadaptowały się i organizm nauczył się funkcjonować przy mniejszej dawce tlenu.

Wiele kobiet marzy o spotkaniu idealnego mężczyzny, przeżyciu prawdziwej romantycznej miłości, której efektem będzie małżeństwo. Niestety, nie wszędzie jest to możliwe. Powszechnie znanym faktem jest to, iż w Afryce istnieje coś takiego jak rynek matrymonialny. Każdy młody mężczyzna musi zapłacić rodzinie swojej wybranki odpowiednią cenę, a walutą najczęściej są krowy. Dziewczyna najczęściej nie ma nic do gadania – jest oddawana w ręce tego, który najwięcej zapłaci. W Etiopii największym powodzeniem cieszą się panie z płytką w wardze. Cena niewiasty jest tym większa im większa i cięższą płytkę nosi ona w swojej wardze. W wieku 14 lat (a czasem i wcześniej) matka dziewczynki nacina dziecku wargę i umieszcza w niej małą, glinianą lub drewnianą płytkę, która z czasem jest wymieniana na coraz większą. Plemię Murzu nie zna pocałunków właśnie z powodu tych płytek.

Istnieje jeszcze inna teoria mówiąca o tym, dlaczego kobiety z plemienia Murzu noszą płytki w wardze. Głosi ona, że kobiety te początkowo specjalnie się oszpeciły, aby uniknąć porywania ich przez łowców niewolników do haremów.

 

W Tajlandii uważa się za piękne kobiety o smukłych, długich szyjach. Stąd też wziął się zabieg „wydłużający szyję”. Kobietom zakłada się na szyje ciężkie, metalowe obręcze, które prowadzą do opadnięcia ramion, przez co szyja wydaje się dłuższa. Pierwsze obręcze zakłada się dziewczynkom w wieku 4 lat, a później systematycznie dodaje się kolejne, aby szyja stawała się jeszcze dłuższa. Obręcze nie tylko miały dodać kobiecie atrakcyjności, ale i pomóc zachować jej wierność małżeńską. Jeśli mąż kobiety przyłapał ją na zdradzie (lub podejrzewał ją o zdradę) mógł zdjąć z jej szyi obręcze, która pod ciężarem głowy ulegała złamaniu. Zabieg jest kultywowany do dziś. I tak jak w przypadku krępowania stóp i piersi prowadzi do niebezpiecznych i nieodwracalnych deformacji ciała.

Europejczycy też mogą się pochwalić swoim groźnym dla życia i zdrowia fetyszem. Chociaż gorset był już znany w starożytnej Grecji, to dopiero pod koniec XVIII zaczął przeżywać swoje złote lata, kiedy to podstawowym zadaniem gorsetu było ukształtowanie korpusu kobiety — uwydatnienie biustu, podkreślenie wcięcia w talii. Panie często nosiły gorsety całymi dniami, przez co deformowały swoje ciało, nadając mu nienaturalny kształt. Dochodziło do ściśnięcia narządów wewnętrznych, skarłowacenia żeber oraz w krytycznych przypadkach do śmierci. Gorsety były szyte ze sztywnego materiały, utrudniającego oddychanie. Co więcej! Europejki miały problem z odejściem od tradycji, do dziś spotyka się fanatyczki gorsetów, próbujące za wszelką cenę uzyskać talię os. Najwęższą talią na świecie może pochwalić się Cathie Jung, której obwód wynosi 38 cm.

A czy wy znacie jeszcze jakieś drastyczne zabiegi, prowadzące do osiągnięcia ideału piękna? I jakim niedogodnie nią poddają się kobiety XXI w. aby go dogonić? Piszcie na dole!

 

Poniżej znajdziecie zdjęcia do efektów opisanych zabiegów, ale uwaga! Widok ten może być powalający:

Krępowanie stóp:

http://img.sadistic.pl/pics/7cf9d2b93c3a.jpg

Bandażowanie piersi:

http://selina.blog.onet.pl/files/2014/12/piersi_kimono.jpg

Płytki w wardze:

http://freeisoft.pl/wp-content/uploads//plemi%C4%99-Mursi-Etiopia-12.jpg

Wydłużanie szyi:

http://www.malypodroznik.pl/dzieci/tajlandia/tajl02.jpg

Gorset - Cathie Jung:

http://www.cathiejung.com/cathie-jung-manteo-2011.jpg

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • KarolaKorman 20.07.2015
    W efekcie 2x pod rząd
    ,,Wielu kobiet'' - wiele
    ,,zakłada się dziewczynką '' - dziewczynkom
    Ciekawy temat, ale jest już późno, żebym oglądała zdjęcia. Nadrobię jutro i pomyślę czy coś znam prócz wciskania ust w butelkę, by powiększyć ich objętość :)
  • Pospolita 20.07.2015
    Ciekawe. Słyszałam o większości tych „zabiegów".
  • Anonim 20.07.2015
    nic więcej nie mam do dodania
    masakryczna sprawa
    takie są efekty ulegania mitom
    w mniejszym stopniu ale nadal to pokutuje
    durne dziewuchy, starają się za wszelka cene upodobnić do ideałów medialnych
    mam na myśli wszelkie operacje plastyczne, uskuteczniane nie ze wzgledów medycznych
    zresztą facetów też to dotyczy np wydłużanie penisa :)
  • KarolaKorman 23.07.2015
    Zostawiłam 5 :)
  • Prue 23.07.2015
    To Ty napisałeś, czy skądś ściągnąłeś. Interesują Cię takie tematy.
    Czułam się jak kiedyś na lekcji dobrej historii. Dam 4

    Ps. I jak piszesz mój nick, to nie piszę się Pure. Tylko Prue.
  • Anonim 23.07.2015
    ja muszę sobie zawiesić w pewnym miejscu odważnik 5-cio kilowy, ciekawe czy mi się wydłuży :)
  • Ekler 23.07.2015
    Prue - Tak, to ja napisałem, podobnie jak poprzednie części.
    Przepraszam za przekrecenie nicku.
    Filip - do odważnych świat należy :-P

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania