Szczęściara - Prolog
w Pałacu
- Królu! Urodził się! Prawowity syn Waszej Wysokości i Królowej Amber! – zawołała położna, która przyjmowała poród Królowej
- Wspaniale! Wezwij dla mnie moich gwardzistów. Muszą wydać przyjęcie z okazji narodzin Księcia Alexa. – powiedział Król Peter i wszedł do komnaty, w której 8 godzin temu zaczęła rodzić królowa.
Gdy wszedł zobaczył królową, która spała na łożu z baldachimem. Obok stała niebieska kołyska. Peter podszedł do niej i zobaczył w niej małego, śpiącego malca z blond włoskami i niebieskimi oczkami.
- Obyś taki pozostał, mój synu, księciu Paradise, Księciu Alexie. – wyszeptał król i ucałował syna w czoło.
Wśród mieszczan. Rok później
Pan Carol usłyszał płacz dziecka dochodzący zza drzwi pokoju, w którym rodziła jego żona, pani Anna. Po pół godzinie wyszła stamtąd kobieta, która przyjmowała poród.
- Gratulacje, córka. – powiedział uśmiechając się.
Carol szybko wbiegł na salę i zobaczył siedzącą w łóżku rudowłosą kobietę z noworodkiem na rękach.
- Carolu, oto nasza Scarlett Agnes Brown. – uśmiechnęła się żona. Carol podszedł do niej, ucałował ją i wziął od niej córkę.
- Moja Scarlett, moja Scar. – mocno przytulił córkę do piersi – Niedługo zobaczysz dom, moja droga. Już nie mogę się doczekać.
- Uwierz, to nasze pierwsze dziecko. – uśmiechnęła się An.
Komentarze (6)
- Gratulacje, córka. – powiedział uśmiechając się.'' tu powinno być powiedziała, bo gubi się sens. Mimo tego ciekawa jestem dalszego ciągu. Dzisiaj 3 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania