Poprzednie częściZ życia nastolatki (1) pożegnanie

z życia nastolatki (6) poplątane myśli

Kolejny dzień szkoły. Tym razem jest upalnie, a ja jestem umówiona z Leonem w sobotę do kina.

 

Teraz jestem przy szkole. Zza drzwi wyglądają twarze chłopaków. Podchodzę. Nagle słyszę gwizdy, wołania, gratulacje i imię, które kocham.

 

- Jak tam ci się z Leonem układa?- zapytał jeden chłopak ze złośliwym uśmieszkiem.- O idzie twój książę!

 

Tak. Teraz zobaczyłam w oddali zbliżającego się Leona. Wyglądał, jakby w czymś maczał palce. Nie wiem, dlaczego komuś powiedział, że się całowaliśmy. W sumie to nawet dobrze, że się wydało. Niech wiedzą, że jestem niezłą laską, która już po pierwszym dniu szkoły umawia się z facetami.

 

- Hej Lucy!- przywitał się, a ja się do niego przytuliłam. Chyba się nie spodziewał takiej reakcji.- Nie gniewasz się?

 

- Na ciebie nigdy- przyznałam.

 

- No dobrze, wystarczy już zakochane ptaszki- zawołał głos z tyłu. Był to Michel. Gniew w nim aż kipiał, że nie jestem jego. I dobrze!

 

- A co zazdrościsz?- Leon pocałował mnie w policzek.

 

Michel coś powiedział pod nosem, następnie siadł na parapet i odsiedział tam całą przerwę. Chyba planował zemstę.

 

***

 

Na lekcjach postanowiłam zaryzykować i nie siedzieć tylko z Lucy i Leonem w ławce. Oczywiście nie siedziałam z chłopakami, lecz gdy na przyrodzie postanowiłam siedzieć sama, w ostatnim momencie Michel się do mnie dosiadł.

 

- Czy nie widzisz, że ja tu siedzę sama?- zapytałam obrażona.

 

- Nie... Przecież ja tu jestem.- odpowiedział.

 

- E... Michel, ale my się chyba nie rozumiemy- zagroził Leon.- Aniela to moja dziewczyna. NIE TWOJA.

 

- Czy ja coś mówię? Przecież ja tylko z nią siedzę.

 

- Ciszej tam!!!- zawrzeszczała pani od przyrody. Teraz zmierzała w naszą stronę na swoich tłustych nogach.- Jeszcze jedno upomnienie Michel!!!

 

Niestety po rozsadce ani śladu. MUSZĘ siedzieć z Michelem.

 

***

 

Na lekcji matematyki, postanowiłam siąść z Leonem. No i jak na każdej lekcji Michel siadł za nami, przez co nie mogłam się skupić w ,, udawaniu miłej i pilnej uczennicy", jak mi poleciła Nicola- siostra, bliźniaczka Olivii. Twierdziła, że pani od matmy, będzie się mną interesować, muszę więc siedzieć prosto z uśmiechem na twarzy, udawać, że się skupiam w lekcje itd. Myślę, że wypadłam dobrze w tej roli. W przyszłości może będę aktorką...

 

***

 

Przerwa.

 

Wszyscy rozeszli się w dwóch kierunkach. Jedni na niemiecki, drudzy na rosyjski. Niestety, Leon poszedł w kierunku niemieckiego, a za niem Lucy, ja za to sama szłam (w sumie z grupą, ale bez najlepszych przyjaciół to nie to samo...) pod klasę drugiego przedmiotu. Nagle poczułam muśniecie w ramię. To chyba Michel, dlaczego on mi nie daje żyć?!

 

Obróciłam się. Osoba, która stała za mną mnie zdziwiła.

 

- Ym...- zaczerwieniłam się.- Zapomniałam jak masz na imie.

 

- Nic nie szkodzi. Nazywam się Kevin- uśmiechną się.- Dlaczego, jesteś smutna?

 

I teraz. Powiedzieć, czy nie? Oto jest pytanie. W sumie każdy wie o mojej miłości, przecież pół szkoły o tym gada. A w ogóle, kłamstwo i tak się prędze, czy później wyda... Zaryzykuje!

 

- Nie nic... Po prostu smutno mi, bo czuję się trochę samotna...- wymamrotałam.

 

- Nie przejmuj się... Mogę ci potowarzyszyć.

 

Potowarzyszyć?! No nie wytrzymam trzeci się znalazł?! O co im chodzi?! A co jeżeli oni się zakładają, czy coś?!

 

- Nie dziękuję.

 

- Nie musisz udawać. Widzę, że coś cię gryzie. Może siądziemy razem na rosyjskim?

 

Tak, wiedziałam, że o to zapyta. No w sumie z pewnością lepiej jest uprzedzić, niż wpychać się bez zgody.

 

- Nii..- niestety było zapóźno.

 

Zadzwonił dzwonek i Kevin dosiadł się do mojej ławki. Z końca klasy, przyglądał się temu Michel i miał chyba jakiś chytry plan... Może ten Kevin przyszedł specjalnie? A co jeżeli Michel zbiera jakieś dowody, po to, abym się rozstała z Leonem i on by wtedy... Nie! Nie mogę tak myśleć! Przecież... Nie no, sama już nie wiem...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Yukina 10.03.2018
    Właśnie przeczytałam wszystkie 6 części i uważam, że to co napisałaś jest naprawdę fajne. Czekam na kolejne części ⌒.⌒
  • SzaraGirl 11.03.2018
    dziękuję ślicznie♥♥♥
  • SzaraGirl 11.03.2018
    Yukina
    Mam pomysł na kolejną część! Mam nadzieję, że ci się spodoba. Dziękuję, że pod każdym opowiadankiem zostawiłaś komentarz. Na drugi raz tych błędów nie popełnię. Myślę, że idzie mi całkiem nieźle? Jestem ,,począdkująca" dopiero
  • Neli 11.03.2018
    Z pisania wynika, że jesteś młodsza. Jeśli dobrze zakładam, to piszesz całkiem fajnie ;) 3
  • SzaraGirl 11.03.2018
    dziękuję ♥♥♥

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania