Drabble i pół - Pamiętajcie
Pewnie wszyscy spodziewają się końcówki ale to drabble napisałem sobie od tak...
— Kochanie, wiesz, jaki dzisiaj dzień? — zapytała mnie żona, wchodząc do pokoju.
— Oczywiście — odpowiedziałem z uśmiechem. — Dziś jest pierwszy sierpnia. To już rok odkąd nie piję.
— To nie to.
— Aha. Czyli to dwunasty lipca. Dzień, w którym się urodziłem.
— To nie to — powtórzyła.
— Drugi grudnia. Rok temu pozbyłaś się wysypki.
Znów przecząco pokiwała głową.
— To może trzeci marca? Urodziny twojej siostry.
— Nie — odpowiedziała z wyczuwalną irytacją w głosie. — Zastanów się. To bardzo ważny dzień w naszym wspólnym życiu.
— A tak. Dziś dziewiąty kwietnia. Dokładnie pięć lat temu kupiłem nowy motor.
— Naprawdę? Tylko to się liczy?
— No to nie wiem, jaki dzisiaj dzień. Oświeć mnie.
— Trzydziesty maja. Rocznica ślubu.
Zamarłem, lecz po chwili uśmiechnąłem się złośliwie.
— Było tak od razu. Trzydziesty maja to dzień, w którym straciłem wolność.
Następne kilka sekund mojego życia wolę przemilczeć, bo nie było to miłe doświadczenie. Rada — pamiętajcie o wszystkich datach w waszym życiu. Unikniecie śmierci.
Komentarze (15)
Może niespecjalnie mnie to zaskoczyło, ale czytało się lekko i przyjemnie, aczkolwiek nieco mi się tej żony szkoda zrobiło. Warto jednak parę dni wcześniej nakierować partnera, coś w stylu "Ach, wiesz, jesteśmy już ze sobą tyle lat, pamiętasz, jak wzięliśmy ślub?", bo takie wpadki się zdarzają :D Piąteczka ode mnie :)
Dzięki. Ja to osobiście wole pamiętać i liczyć na to, że partnerka zapomni. Wtedy jest większa niespodzianka XD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania