Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Szare bloki - Rozdział 1 - Szybka forsa

Oskar wstał tego sobotniego poranka wyjątkowo późno. Zwlókł się z łóżka i przeciągnął się po wstaniu. Spojrzał na elektroniczny zegar leżący na drewnianej szafce nocnej. Pokazywał on godzinę dziesiątą trzydzieści siedem. Chłopak zaklął głośno i wybiegł do kuchni. Wziął z blatu stojącego na kilku szafkach masło, trzy kromki i wędlinę. Pośpiesznie usiadł do stołu i zaczął jeść "kanapki".

- Ty jeszcze tutaj? - zapytała matka dwudziestolatka stojąca w przejściu prowadzącym do jej sypialni. Była lekko otyłą kobietą po czterdziestce z długimi ciemnymi włosami. Weszła do salonu połączonego z kuchnią i usiadła przed telewizorem na kanapie.

- Budzik nie zadzwonił... Ale zaraz biegnę... - wyjaśnił z pełnymi ustami. Zjadł posiłek i wrócił do siebie. Nałożył na siebie biały T-shirt z błękitną czaszką i czarne sportowe dresy z trzema białymi paskami i logo Adidasa. Wyjął z zagraconej szafy szary tank top oraz granatowe shorty. Wpakował je do dużej czerwono-niebieskiej torby treningowej i wyszedł z pokoju. Włożył czarne buty i wyszedł z mieszkania krzycząc "cześć" na pożegnanie z matką. Pokonał trzy piętra, opuścił blok. Upewnił się jeszcze, że ma karnet. Po jego lewej stronie widniało zdjęcie przedstawiające chłopaka z bardzo krótkimi, ledwie widocznymi blond włosami i małymi oczami. Był gładko ogolony. W drodze na siłownię zapalił papierosa.

Po dziesięciu minutach dotarł. Fitness Point w Centrum Handlowym Załęże. Okazał karnet i zmierzył do szatni. Wszedł na dużą salę z różnymi przyrządami do ćwiczeń. Drążek, brzuszki, sztanga, hantle, jeszcze raz drążek - wszystko to zajęło trzy godziny.

 

Przekręcił kluczyk w zamku i przekroczył progi mieszkania.

- Hej, mamo. Wróciłem! - powiedział do niej zmęczony po biegu w drodze powrotnej.

- Cześć, synu. Zrobiłam kurczaka. Chcesz? - zapytała.

- Teraz nie. Zjem później. - zdjął buty i poszedł do pokoju. Usiadł do biurka i włączył starego laptopa przecierając go szmatą do kurzu. Łącząc się z domowym Wi-Fi wszedł na portal społecznościowy Facebook i przejrzał powiadomienia. Widząc liczbę "1" na czerwonym tle obok znaku wiadomości nacisnął lewym klawiszem myszy. Napisał do niego Marcin Przybylski, jego przyjaciel. "Jest łatwy temat i kasa do zgarnięcia. Przedzwoń do mnie." - brzmiała treść.

Oskar chwycił Samsunga i wybrał numer Marcina.

- No? Haloo? - zapytał chłopak po drugiej stronie słuchawki.

- Co z tą łatwą kasą? - zamknął drzwi od pokoju szeptając.

- Wiesz co... Hmm... Przyjdź po mnie za kwadrands.

 

Nacisnął dzwonek. Otworzył mu średniego wzrostu chłopak z krótkimi brązowymi włosami. Był ubrany w ciemnoszarą bluzę z kapturem typu kangur.

- Siema, wchodź. - powiedział przybijając mu żółwika.

- Siema. Co jest? - dopytywał Oskar i zajął miejsce na krześle.

Marcin wyjął trzy woreczki z białym proszkiem z kieszeni.

- Sześć gramów do rozprowadzenia. Dzielimy kasę na pół. - przedstawił pomysł.

- Skąd to masz?

- Zwinąłem jednemu typkowi w barze.

- Kurwa, a jak on się skapnie?

- Nie skapnie się. Zrobiłem to za dobrze. Wchodzisz w to?

- No jasne, ale trzeba zbaleźć klienta.

- Znalazłem jednego. Chce kupić całość na dziś wieczór. - szeptał pomimo braku kogokolwiek w ich okolicy.

- Dobra. O której?

- Za półtorej godziny. Po podziałce to będzie około sto pięćdziesiąt na łeb.

- Hehe. I to mi się podoba.

Uśmiechnęli się zapalając po jednym papierosie i czekając na godzinę spotkania.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Adam T 20.11.2016
    Dobry tekst, szkoda, że nie piszesz go bardziej potocznym językiem, bardziej językiem ulicy. Zaczyna się ciekawie. 5
  • DemonZła 20.11.2016
    Język ulicy będzie tu wprowadzony, przemyślałem to. Jeszcze dziś prawdopodobnie wleci drugi rozdział.
  • Sennna 20.11.2016
    Czekam na więcej, fajnie poznać to "drugie życie" :D. 5.
  • DemonZła 20.11.2016
    Dzięki.
  • Woozie 20.11.2016
    Znalazłem Cię pod moimi tekstami. Sam popełniam błędy, więc nie będę cię z nich rozliczał. Całość jest super. Cieszę się, że będę miał co czytać, mimo że nie robię tego często. Możesz liczyć na pozytywne oceny ode mnie, tylko nie spieprz nic.
  • DemonZła 20.11.2016
    Dzięki. Jak mod przed północą zaakceptuje, to jeszcze dziś wleci drugi rozdział. Z fartem

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania