Umarło One II

... Nie otrzymywałem już żadnych dziwnych wiadomości, drukarka nie wariowała a światło nie zapalało się same. Pozostała tylko tajemnica związana z moją teoretyczną rodziną. Po sześciu latach od śmierci dziadka na światło dzienne wychodzą nowe fakty.

Niestety, moja kariera podupadła i w danej chwili pracuje jako sprzedawca w okolicznej kwiaciarni niedaleko miejsca zamieszkania. Przechodzę tam codziennie i dopiero niedawno zauważyłem, że regularnie o tej samej godzinie ktoś w czarnym kapturze mnie obserwuje. Początkowo nie zwracałem na to szczególnej uwagi, ale z dnia na dzień nieznajomy był coraz bliżej. Pewnego dnia, w trakcie powrotu postanowiłem ostatecznie podejść i zapytać się o co chodzi. Niestety w pewnej chwili zaczęła uciekać. Na szczęście, niedaleko stał partol Policyjny, a wiec zacząłem krzyczeć "Łapać go, to przestępca !". Jeden z funkcjonariuszy ruszył w pogoń. Udało nam się go złapać. Po zdjęciu maski, prawda okazała się bolesna i przerażająca. Była to ...