3NStyl - Kiszone wyszły z drabble (kim jest koneser Mezcala?)
w tematach: Mikołaj, choinka i święty spokój! Karp przemówił ludzkim głosem. Wyjść z siebie i stanąć obok.
Znowu jak kogut budzisz mnie rano. Cudownie jest gdy zniewalasz mnie zapachem, drażnisz zmysły i obezwładniasz ciało. Łaskoczesz namiętnie podniebienie. Bez nagłości, powodujesz że łyk rozkoszy odsłania powoli robaka. A subtelność chwili dokonuje, że jestem coraz bardziej miękki na dotyk. Chcę więcej!
Trwasz przy mnie jak pijawka, wysysasz ze mnie człowieczeństwo. A mimo tego, wciąż cię pragnę. Jestem twoim niewolnikiem i kocham, jak kontrolujesz i zapewniasz mi dobrostan. Kolejny tydzień bez zmian i kolejny święty spokój.
Kromka chleba do podzielenia. Stół i karp i ty niezłomna Tequili z pieczonych serc agawy. Tylko larwa ćmy nie chce się przepoczwarzyć w motyla.
Komentarze (18)
Jako dziecko miałam bardzo wrażliwe uszy ,przy kąpaniu nie mogła mi się dostać woda ani trochę bo od razu bolały.To była męka.Niedawno myślałam o tym ile rodzice mieli przy mnie nocy nie przespanych gdy nawet krople od lekarza nie pomagały.Bol był straszny.
Kiedy poleciałam do Szwecji i kiedy kuzynka zabrała mnie do jadłodajni indyjskiej do siedziały przy jednym ze stolików dwie muzułmanki.Ja miałam na sobie wtedy koszulkę z napisem ,,Jesus I Trust in You" to taki mój sposób ewangelizacji ,nie muszę nic mówić bo wszystko wiadomo...więc spojrzały one na mnie i mówią ,,Secta"! Ja tylko uśmiechnęłam się i przeszłam kawałek dalej po coś do jedzenia .Tam było coś w rodzaju szwedzkiego stołu.Kiedy nałożyłam sobie na talerz ,zobaczyłam dwóch panów na przeciwko mnie ..którzy spojrzeli na mnie z uśmiechem.Wtedy też jeden do drugiego powiedział ,,Ecumenia" to było cudowne! 🙂
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania